- Wszystko wskazuje na to, że gospodarka zdrowieje, jednak nie w takim tempie jak jest to wyceniane. Obecny wzrost cen na rynkach nie ma uzasadnienia, potrzebna jest więc korekta, by możliwa była kontynuacja wzrostów – powiedział w rozmowie z CNNMoney.
Uważa on, że o sytuacji na rynkach zadecyduje wrzesień, w którym czeka nas wiele ważnych wydarzeń.
- Należy pamiętać również, że wiele ważnych decyzji zostało przesuniętych na wrzesień. Nie chodzi tylko o ograniczenie programu skupu obligacji. Mamy debatę o limicie zadłużenia, debatę na temat tego czy rząd będzie w stanie dalej funkcjonować. W Europie przed nami SA bardzo ważne wybory w Niemczech. Przed nami więc wiele niepewności. Ci, którzy dotychczas zarobili mogą nie chcieć ryzykować i zapragną teraz wycofać się z zyskami – ostrzega.
