Wg danych banku Morgan Stanley, kwota, która nie uwzględnia jednak Chin, to w przybliżeniu 2 proc. wszystkich rezerw banków centralnych państw rozwijających się.
Niektóre państwa doznały szczególnie dotkliwych spadków rezerw. Indonezja musiała pogodzić się ze spadkiem rzędu 13,6 proc. w okresie pomiędzy końcem kwietnia i końcem lipca, Turcja straciła 12,7 proc., a Ukraina blisko 10 proc. W przypadku Indii rezerwy banku centralnego skurczyły się o niemal 5,5 proc.
- To poważna zmiana w porównaniu do tego, co obserwowaliśmy przez ostatnią dekadę. Dotychczas byliśmy świadkami ogromnej akumulacji rezerw przez rynki wschodzące, ponieważ chciały skorzystać na aprecjacji krajowych walut, teraz mamy do czynienia z odwrotną sytuacją – powiedział James Lord, strateg Morgan Stanley w rozmowie z „FT”.
Niektóre banki centralne ciągle jednak gromadzą rezerwy walutowe. Polska, Litwa, Izrael, Łotwa i Kolumbia zwiększyły swoje rezerwy o co najmniej 1 proc. w okresie od maja do lipca.
Topnieją rezerwy banków centralnych
Banki centralne rynków wschodzących straciły od początku maja 81 mld USD rezerw z powodu odpływu kapitału i interwencji rynkowych, alarmuje „Financial Times”.