W pobitym polu zostały firmy z Rosji, USA i Europy. Reuters podkreśla, że zachodni eksperci są zaskoczeni wyborem chińskiego partnera. Uważali za faworytów amerykański Raytheon, producenta systemu Patriot, oraz francusko-włoski Eurosam SAMP/T. Tureccy analitycy powiedzieli Reutersowi, że o wyborze chińskiej oferty zdecydować mogły zarówno względy technologiczne jak i cena. Jeden z nich zwrócił uwagę, że sojusznicy Turcji z NATO nie kwapili się do transferu technologii do tego kraju, ani do uruchomienia w nim produkcji elementów systemu. Odwrotnie Chińczycy z China Precision Machinery Import and Export Corp (CPMIEC).

- Myślę, że w tym sensie wybór Turcji to sygnał dla NATO – powiedział jeden z analityków.