S&P: na europejskim rynku długu jak przed krachem

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2014-07-22 16:43

Europejskie rynki długu korporacyjnego zostały „zatrute” pieniędzmi ze stymulacji pieniężnej banków centralnych, a „agresywne” transakcje stanowią niebezpieczeństwo osiągnięcia stanu widzianego przed globalnym kryzysem finansowym, alarmuje agencja ratingowa Standard & Poor’s.

- Sztucznie niskie stopy procentowe nie tylko zachęcają do nieefektywnej alokacji kapitału, ale kreują zachętę do nadmiernej spekulacji na rynkach finansowych, co ostatecznie grozi spowodowaniem większych szkód niż korzyści, kiedy boom zmieni się w krach – napisał w raporcie poświęcownym europejkiemu rynkowi kredytu  Paul Watters ze Standard & Poor’s. 

Ostrzegł, że wzrost lewarowania i rosnąca liczba agresywnie strukturyzowanych transakcji „przypomina w znacznym stopniu okres lat 2006-2007”.

Agencja obawia się głównie tego, czy właściwe spółki korzystają z możliwości taniego zaciągania długu oraz czy wykorzystują go w najbardziej produktywny sposób. Standard & Poor’s ocenia, że europejskie spółki wolą zaciągać dług niż wydawać pieniądze na inwestycje kapitałowe. Z tego powodu polityka banku centralnego nie jest w stanie przełożyć się na samopodtrzymujące się ożywienie w regionie.

fot. Bloomberg
fot. Bloomberg
None
None