6 kanałów, którymi bitcoin wpłynie na branżę finansową

Piotr Smoleń, CFA
opublikowano: 2015-03-28 18:06

O cyfrowej walucie Bitoin i stojącej za nią technologii Blockchain mówi się bardzo wiele w ostatnich miesiącach.

Dla większości osób w biznesie i w finansach to efemeryczna, wirtualna waluta przypominająca tulipomanię w XVII w. w Holandii. W praktyce jest to coś więcej, to technologia która może zrewolucjonizować rynki finansowe w najbliższych latach. 

Czym jest w praktyce technologia bitcoin?

Bitcoin to protokół, który umożliwia osiąganie konsensusu odnośnie wartości w dużej grupie osób (wiele osób stwierdzających, że coś jest warte x), jak również umożliwiający w pełni transparentny, błyskawiczny i bezpieczny transfer wartości pomiędzy uczestnikami grupy.  

Rewolucyjność tej technologii oznacza, że:

- Może stać się pierwszym przypadkiem w historii, kiedy firmy technologiczne (zwłaszcza z Doliny Krzemowej) mogą doprowadzić do rewolucji w branży finansowej z zewnątrz. Dotychczas innowacja w finansach realizowana była drogą ewolucyjną poprzez samych uczestników rynków (traderzy, bankierzy inwestycyjni, inwestorzy).

- Może to być pierwsza technologia, która wpłynie równolegle na szereg sektorów włącznie z finansami. Podobnie, jak miało to miejsce z Internetem w latach 90-tych.

- Jest ona kolejnym przykładem rewolucji w modelach biznesowych w współczesnej ekonomii, które dążą do eliminacji zbędnych pośredników i zastępowanie ich efektywnym algorytmem (przykłady: Google w branży reklamowej, Uber w branży transportowej, Airbnb w branży turystycznej).  

Branża finansowa żyje w statusie quo od lat

Ewolucja branży finansowej od początku lat 80-tych aż do dziś przebiega w liniowy i przewidywalny sposób, opierając się na głównym filarze osiągania asymetrii informacji pomiędzy inwestorem a innym uczestnikiem rynku, tak aby inwestorzy, traderzy, bankierzy mogli zarobić dodatkową premię z tego tytułu (przynajmniej do czasu, aż dana innowacja się nie rozpowszechni). 

W wyniku ewolucji, nowe tworzono, ustrukturyzowane i sprzedawano nowe instrumenty finansowe (egzotyczne derywaty, sekurytyzacja w wielu klasach aktywów, CDS, MBO, etc.), infrastruktura rynków kapitałowych stawała się coraz bardziej rozproszona i nie transparentna z rosnącą rolą HFT i tzw. Dark Pooli, wprowadzano również nowe klasy aktywów (alternatywne – np. fundusze hedgingowe, towary). Branża od lat rozwija się zgodnie z zasadą poszukiwania asymetrii. 

W branży usług finansowych sytuacja jest podobna. Wielcy gracze, jak np. Visa czy Mastercard skupiają się na obronie swoich modeli biznesowych i wdrażają nowe rozwiązania w bardzo wolnym tempie. 

Rewolucja u bram

Technologia bitcoin może przyśpieszyć zmiany idące w odwrotną stronę – redukujące asymetrię informacji, co prowadzić będzie do eliminacji pośredników i redukcji marż w branży. Pierwsze oznaki tego trendu widać już w tworzonych ETF-ach i innych transparentnych wehikułach inwestycyjnych o bardzo niskich opłatach.  

Bitcoin jako technologia osiągania zdecentralizowanego konsensusu w sieci użytkowników, może spowodować zdecydowanie przyśpieszenie tego trendu w najbliższych latach.  

W jaki sposób bitcoin może zrewolucjonizować branżę finansową?

- Nowa teoria finansów i ekonomii w oparciu o podejście sieciowe

Załóżmy, że każda waluta (USD, EUR, ale też bitcoin) może być interpretowana nie jako aktywa finansowe, ale sieć służąca przenoszeniu wartości pomiędzy jej uczestnikami, zgodnie z konsensusem dotyczącym wartości w danym momencie czasu w danej sieci. Sieć może być tworzona w sposób scentralizowany (centralna instytucja ustalająca konsensus – jak np. Bank Centralny w przypadku tradycyjnych walut, ale też “lajki” na Facebooku zarządzane przez firmę Facebook – one również mają swoją wartość) albo zdecentralizowany – jak w bitcoin. W tym przypadku wartość wewnętrzna (intrinsic value ) danej sieci, a co za tym idzie parytet wymiany z innymi sieciami zależeć będzie od siły sieci (ilość uczestników akceptujących konsensus wartości) oraz częstotliwości interakcji wewnątrz sieci (płynność, ilość transakcji). Wszystko pozostałe jest wtórne w podejściu do wyceny waluty (fundamenty, efekt spekulacyjny, etc.). W takim przypadku trzymanie aktywa w danej konkretnej walucie jest tak naprawdę spekulacją na temat wzrostu siły danej sieci w porównaniu do innych sieci.

- Nowy międzynarodowy system finansowy.

Globalny system finansowy jest “zepsuty” od czasu Bretton Woods. Poszczególne kraje wykorzystują waluty poprzez ich osłabianie jako narzędzie do budowania przewagi konkurencyjnej ekonomii, wspomagania eksportu i/lub w innych celach. Pieniądze są drukowane przez banki centralne, księgi banków centralnych rozrastają się do monstrualnych rozmiarów, a efektu inflacji – na przekór teorii ekonomii, nie widać. Sytuacja przypomina przeddzień kryzysu w latach 1929-1933, kiedy to wiele problemów i nieefektywności w gospodarkach – niedostrzegane przez wiele lat, wybuchło jednocześnie w krótkim okresie czasu. Jeżeli w przyszłości obecny system ulegnie dezintegracji co nie jest wykluczone, patrząc na fakt, iż całość obecnego systemu ekonomicznego: wycena aktywów, wycena kosztu kapitału, podejmowanie decyzji inwestycyjnych opiera się na wielkim „oszustwie” sztucznego drukowania pieniądza, nowy system będzie opierać się na rozwiązaniu analogicznym do bitcoina lub na samym bitcoinie.

- Zdecentralizowane sieci płatności

Globalni procesorzy płatnością działają, jako zaufana trzecia strona realizująca przekaz wartości pomiędzy klientami. Funkcja ta może być zastąpiona poprzez niezwykle efektywny kosztowo algorytm oparty na technologii Blockchain w podobny sposób jak algorytm Google eliminuje konieczność wykorzystywania agencji reklamowych w Internecie.

- Zdecentralizowane giełdy i nowe typy akcji

W przyszłości nie będzie potrzeby dla działania zcentralizowanych giełd gwarantujących wiarygodność i płynność na rynkach finansowych. Nowe instrumenty finansowe mogą być tworzone lub emitowane przy pomocy technologii Blockchain, która gwarantować będzie własność, wiarygodność i realizować będzie transakcje wymiany instrumentów pomiędzy uczestnikami sieci, jak również akcje korporacyjne, jak np. wypłata dywidendy.

- Zdecentralizowane rynki derywatów

W przyszłości nie będzie potrzebna zaufana trzecia strona rozliczająca transakcje, jaką są depozyty papierów wartościowych (np. KDPW) czy agencje rozliczeniowe. Algorytm Blockchain będzie w stanie gwarantować i wykonywać rozliczenie pomiędzy stronami instrumentu pochodnego w sposób automatyczny i efektywny kosztowo.

- Zdecentralizowane ubezpieczenia

W przyszłości modele biznesowe firm ubezpieczeniowych mogą się zmienić, w kierunku wyceny i zarządzania ryzykiem ubezpieczeniowym. W tym przypadku tworzone byłyby nowe instrumenty finansowe, które wprowadzane byłyby na rynki kapitałowe, gdzie algorytm Blockchain zarządzałby przepływem kapitału pomiędzy osobami, które się ubezpieczają, a inwestorami inwestującymi w papiery wartościowe. Rolą firmy ubezpieczeniowej byłoby zarządzanie algorytmem i pozyskiwanie klientów składki natomiast byłyby przekazywane bezpośrednio do inwestorów, a w wypadku realizacji negatywnego scenariusza, kwota ubezpieczeniowa przekazywana byłaby ubezpieczonemu od inwestora poprzez mechanizm Blockchain.  

Z czasem korzyści wynikające z technologii Blockchain – decentralizacja, ultra-niskie opłaty, anonimowość transakcji I potencjał wykorzystania poza branżą finansową będą przyśpieszać adopcję i zagrażać wielu dominującym obecnie graczom w branży finansowej.

Piotr Smoleń, CFA, CAIA - jest współzałożycielem i prezesem Turbine Analytics – firmy analitycznej wykorzystującej big data w analizie rynków finansowych i kapitałowych, a także partnerem w technologicznym funduszu venture capital Data Ventures (grupa Data Invest).