Prezes Guillaume Faury powiedział w środę, że najpierw powstanie samolot krótkiego lub średniego zasięgu, który będzie wykorzystywał wodór jako paliwo.
Faury powiedział, że Airbus umocnił się w przekonaniu o wejściu do 2035 roku do użytkowania samolotów na wodór. Powodem jest zmiana poglądów przez producentów silników.

- Każdego dnia stajemy się coraz bardziej pewni – powiedział prezes Airbusa. – Musimy mieć samolot, musimy mieć właściwe paliwa, wodór we właściwej ilości i o właściwym czasie, a także potrzebujemy, aby gotowe były regulacje – dodał.
Nie wszyscy podzielają optymizm prezesa Airbusa. Prezes Boeinga David Calhoun uważa, że potrzeba wielu dekad, aby powstał samolot pasażerski na wodór porównywalny z obecnie latającymi wąskokadłubowymi maszynami pasażerskimi.
Podpis: Marek Druś, Bloomberg