…uważa Kazimierz Szpak, zastępca dyrektora Biura Zarządzania Aktywami KBC TFI.
W ubiegłym tygodniu większość rynków akcji rosła, odwracając wcześniejsze 3-tygodniowe spadki. Nasz parkiet, podążając za rynkami zagranicznymi, zyskiwał jednak nieco mniej niż chociażby indeksy europejskie. WIG20 zyskał wprawdzie 1,80 proc., ale londyński FTSE30 i paryski CAC40 urosły w tym samym okresie odpowiednio o 4,8 proc. i 4,7 proc. Nieco lepiej wypadły mWIG40 i sWIG80, które w zeszłym tygodniu wzrosły odpowiednio o 2,20 proc. i 2,09 proc. Taka struktura wzrostów wskazuje na niższą aktywność inwestorów zagranicznych, którzy praktycznie przez całe lato nadawali ton naszej giełdzie. Prawdopodobnie wynika to z relatywnie lepszego zachowania się naszych akcji w porównaniu do reszty świata podczas wcześniejszych spadków - inwestorzy globalni po prostu uznali nasz rynek za nieco za drogi. W perspektywie kolejnych tygodni nie powinno to mieć większego znaczenia i GPW powinna podążać za resztą świata.