Amazon jest najcenniejszą marką na świecie. W najnowszym raporcie Brand Finance Global 500, amerykański gigant handlu internetowego wyprzedził Apple i Google. Wartość marki potentata e-commerce wzrosła o 42 proc. do 150,8 mld USD.
Amazon, zaczynając jako internetowa księgarnia, stał się największą na świecie firmą internetową zarówno pod względem kapitalizacji rynkowej, jak i przychodów. Biznesowo marka wyszła daleko poza sklep internetowy oferując m.in. usługi związane z dostawą infrastruktury chmury i stając się również producentem elektroniki. Po ubiegłorocznym przejęciu Whole Foods za 13,7 mld USD firma pojawiła się w segmencie tradycyjnych sieci delikatesów. Amazon jest również obecny w dostawach, przesyłaniu muzyki i wideo. Spekuluje się też o przejęciu banku w 2018 r.



Strategia szybkiego rozwoju Amazona pozostawiła w tyle Apple i Google. Producent Phone’ów co prawda obronił drugie miejsce w rankingu (jego wartość wzrosła w tym roku do 146,3 mld USD po 27-proc. przecenie w roku 2017) jednak według specjalistów, przyszłość „nadgryzionego jabłuszka” nie wygląda zbyt kolorowo. M.in. dlatego, że koncernowi z Cupertino nie udało się zdywersyfikować działalności i w dalszym ciągu jego rozwój uzależniony jest od sprzedaży swoich flagowych iPhone'ów, odpowiedzialnych za dwie trzecie przychodów.
Z kolei Google spadło z pierwszej na trzecią pozycję, odnotowując stosunkowo wolny wzrost wartości marki o 10 proc. do 120,9 mld USD. Reklamy online Google wygenerowały co prawda większy ruch niż oczekiwano, zwiększając przychody marki, jednak, aby konkurować z najbardziej wartościowymi markami na świecie, to nie wystarczy. Google pozostaje mistrzem, jeśli chodzi o usługi związane z wyszukiwaniem w Internecie, technologią chmurową i mobilną, ale podobnie jak Apple, skupienie się na poszczególnych sektorach powstrzymuje spółkę przed uwolnieniem pełnego potencjału swojej marki.
Raport podkreśla brak w dalszym ciągu marek z krajów Europy Środkowej i Wschodniej w zestawieniu. Coraz liczniej za to prezentowane są firmy z rynków wschodzących np. z BRIC.
Pomimo wysokiego tempa wzrostu niektórych gospodarek w regionie i bliskości rynku UE, lokalne marki z Europy Środkowej i Wschodniej przeżyły ciężki okres odbudowy praktycznie od zera po komunizmie, odpierając znacznie silniejszą zachodnią konkurencję. Eksperci twierdzą, że ta sytuacja ulegnie zmianie.
Mamy nadzieję, że niektóre marki z Europy Środkowej i Wschodniej wkroczą do rankingu 500 marek Brand Finance w najbliższej przyszłości - uważa Konrad Jagodziński, dyrektor ds. Komunikacji w Brand Finance.
TOP10 Brand Finance Global 500
Podpis: WST