Raiffeisen Bank International zdecydował, że nie będzie uczestniczyć w pracach nad porozumieniem z tzw. frankowiczami.
Austriacki bank poinformował w poniedziałek, że zgłoszona pod koniec ubiegłego roku przez szefa Komisji Nadzoru Finansowego propozycja pozasądowego porozumienia się banków z klientami w sprawie hipotecznych kredytów walutowych nie gwarantuje jej systemowego rozwiązania i pozostawia banki narażone na dalsze sporty prawne.
Analitycy uważają, że decyzja Raiffeisena może zachęcić inne banki do wycofania się z rozmów, co zagroziłoby całemu planowi.
- Obawiamy się, że Raiffeisen nie jest jedynym bankiem, który nie chce uczestniczyć w tej propozycji – napisał Kamil Stolarski, analityk Santander Bank Polska.
Raiffeisen ma wciąż portfel hipotecznych kredytów frankowych wart 9,5 mld zł pomimo wycofania się z działalności detalicznej w Polsce w 2018 roku, przypomina Bloomberg. Jeśli inne banki, które są w podobnej sytuacji, m.in. General Electric i Deutsche Bank, pójdą śladem Austriaków, łączna wartość kredytów wyłączonych z porozumienia mogłaby sięgnąć 34,2 mld zł, czyli 29 proc. całkowitej kwoty, wyliczyła agencja. Ewentualne dołączenie do tej grupy Getin Noble Banku zwiększyłoby ten odsetek do 37 proc.
Stolarski zwrócił uwagę, że niektórzy regulatorzy, w tym Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, mogą zgłosić obiekcje gdyby zbyt mała liczba banków miała wziąć udział w porozumieniu.
Podpis: Marek Druś, Bloomberg
