W drugim pełnym tygodniu lipca rozpocznie się sezon wyników kwartalnych amerykańskich spółek giełdowych. Rynek oczekuje, że będzie najgorszy od ostatniego kwartału 2008 roku.
W drugim kwartale światowe gospodarki zostały sparaliżowane przez ograniczenia wprowadzone w celu zahamowania pandemii koronawirusa. Odbije się to negatywnie na wynikach spółek. Wkrótce dowiemy się, jak mocno ucierpiały z tego powodu amerykańskie.

- Szacowany spadek zysków (rok do roku) dla drugiego kwartału 2020 roku to 43,8 proc. – napisał John Butters z Factset, przypominając, że średnia pięcioletnia wzrostu zysków to 5,5 proc. – Jeśli 43,8 proc. będzie rzeczywistym spadkiem w drugim kwartale, będzie to największa zapaść zysków w ujęciu rocznym od czwartego kwartału 2008 roku, kiedy spadły o 69,1 proc. – dodał.
Spadek zysków oczekiwany jest we wszystkich 11 głównych segmentach S&P500. Największy mają notować segmenty energetyki, dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych, przemysłowy oraz finansowy.
Przychody, uważane za lepszy wskaźnik popytu i środowiska cenowego, mają spaść o 11,1 proc. w drugim kwartale.
Podpis: Marek Druś, Yahoo Finance