Niemiecki organ nadzoru finansowego nakazał europejskiemu oddziałowi banku inwestycyjnego bardziej rygorystyczne stosowanie się do przepisów zapobiegających praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, pisze Reuters.
Goldman Sachs
Fot. BloombergScott Eells
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł7,90 zł/ miesiąc
przez pierwsze 3 miesiące
Chcesz nas lepiej poznać?Wypróbuj dostęp do pb.pl przez trzy miesiące w promocyjnej cenie!
Niemiecki organ nadzoru finansowego nakazał europejskiemu oddziałowi banku inwestycyjnego bardziej rygorystyczne stosowanie się do przepisów zapobiegających praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, pisze Reuters.
Goldman Sachs
Fot. Bloomberg
Scott Eells
Federalny Urząd Nadzoru Usług Finansowych (BaFin) poinformował, że zwrócił się do Goldman Sachs o przestrzeganie należytej staranności przy analizie ryzyka, co wynika z niemieckich przepisów o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu.
Osoby zaznajomione ze sprawą, z którymi rozmawiał Reuters, twierdziły, że bank nie przestrzegał wszystkich obowiązujących regulacji przy przenoszeniu brytyjskich klientów do Niemiec.
“Dane o przekazanych klientach nie zawsze zapewniały dostateczną jasność co do tego, które osoby są powiązane z określonymi kontami” - twierdzą informatorzy agencji. Powiedzieli również, że BaFin może nałożyć grzywny, jeśli Goldman Sachs nie rozwiąże problemu w wystarczający sposób. „Wymagane wdrożenia są już w toku” - stwierdził bank w wydanym oświadczeniu.