Po poniedziałkowym wzroście awersji do ryzyka i przekraczającej 1% przecenie na Wall Street ostatnie godziny upływają pod znakiem stabilizacji nastrojów. Wczorajsza wyprzedaż motywowana była obawami o rozprzestrzenianie się wirusa i kolejnymi restrykcje, na jakie z tego powodu zdecydowała się Wielka Brytania.
Przypomnijmy tylko, że w USA dzienna liczba nowych przypadków Covid-19 dotarła już do 300 tys. Przebieg azjatyckich godzin handlu oraz początek sesji na Starym Kontynencie jest raczej spokojny.