Odbicie rynku na sesji dzisiejszej jest efektem sytuacji na giełdach zagranicznych. Rynki w europie zachodniej zwyżkują, a pozytywny obraz dopełnia wzrost kontraktów terminowych na indeksy amerykańskie. Wyniki kwartalne poszczególnych spółek z sektora komputerowego okazały się być nie gorsze od oczekiwań. Wchodzi w rachubę nawet, jak w przypadku Intela zapowiedź lepszych wyników w drugim półroczu br. To wszystko powoduje, że na naszej giełdzie mamy do czynienia z ponownymi wzrostami po wczorajszej jednodniowej korekcie. Biorąc pod uwagę uwarunkowania krajowe rynku, krótkoterminowo mamy do czynienia z brakiem potencjału spadkowego. Pod warunkiem utrzymania się dobrej koniunktury na rynkach zachodni, w perspektywie najbliższych dnia, na naszej giełdzie także należy spodziewać się wzrostów. Strona podażowa rynku została wstrzymana nadziejami na większe wzrosty i szansę realizacji zysków. Do końca sesji należy oczekiwać utrzymania się indeksów na bieżącym poziomie. Wzrosty powinny dotyczyć przede wszystkim spółek komputerowych. Dalszy potencjał wzrostowy mają także akcje TP S.A. w związku z oczekiwanymi dobrymi wynikami oraz coraz bardziej prawdopodobnym przesunięciem terminu oferty sprzedaży akcji. .
BM BPH: wzrosty na GPW przyszły z Zachodu