PARYŻ (Reuters) - Francuski bank BNP Paribas zaskoczył w czwartek rynki publikując gorsze niż oczekiwano wyniki kwartalne na dwa tygodnie przed planowanym terminem. Według analityków ruch ten może w negatywny sposób zaciążyć nad francuskimi bankami i całym europejskim sektorem finansowym.
Uzasadniając swoją decyzję "nadzwyczajnymi zawirowaniami" na rynkach finansowych BNP poinformował, że jego zysk netto spadł w drugim kwartale o około 13 procent i wyniósł miliard euro.
Zysk operacyjny brutto największego pod względem kapitalizacji banku w Europie spadł w tym czasie o 16 procent i wyniósł 1,4 miliarda euro, podczas gdy przychody netto z działalności bankowej spadły o mniej niż sześć procent, do 4,1 miliarda euro.
"To poważne ostrzeżenie" - powiedział jeden z paryskich analityków.
"Nie wiadomo dokładnie, na czym polega problem, ale to z całą pewnością nieprzyjemna niespodzianka" - dodał.
Wyniki BNP są znacznie gorsze niż wstępnie szacowali analitycy. Oczekiwali oni, że przychody z działalności bankowej wyniosą 4,44 miliarda euro, zysk operacyjny brutto 1,63 miliarda, a zysk netto szacowano na 1,03 miliarda euro.
"Biorąc pod uwagę nadzwyczajne zawirowania jakie mają obecnie miejsce na rynkach finansowych BNP Paribas uznał za stosowne przedstawienie wyników za drugi kwartał 2002 roku natychmiast po zakończeniu procesu księgowego" - podał bank w komunikacie.
BNP poinformował także, że pełny raport za drugi kwartał zostanie zgodnie z planem opublikowany pierwszego sierpnia. Analitycy podkreślali, że nic nie wiedzieli o planach BNP wcześniejszego przedstawienia rezultatów.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))