Budowlanka chce ułatwień w biznesie

Dorota Zawiślińska
opublikowano: 2016-12-12 22:00

Firmy budowlane najbardziej narzekają na skomplikowane procedury i powolne decyzje instytucji finansowych.

Dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wskazują, że w trzecim kwartale spadły nastroje w branży budowlanej. Aż 31 proc. przedsiębiorców z tego sektora deklaruje, że odczuwa ograniczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej — wynika z badania „Wolność w Biznesie” przeprowadzonego przez Instytut Badawczy ARC Rynek i Opinia dla Raiffeisen Leasing.

— Rynek budowlany w Polsce charakteryzuje się dużą zmiennością. Wiele polskich firm funkcjonuje od przetargu do przetargu, nie mając gwarancji, czy po zakończeniu obecnego zlecenia uda im się wygrać kolejne. Sprawia to, że nie czują się pewnie i niechętnie inwestują — ocenia Konstanty Rokicki, dyrektor rynku maszyn i urządzeń budowlanych Raiffeisen Leasing. Zdaniem 39 proc. badanych firm prostsze procedury oraz szybsze decyzje banków i firm leasingowych o przyznaniu finansowania zapewniłyby im większą swobodę w prowadzeniu biznesu. Przedsiębiorstwa widzą też potrzebę poluzowania wymagańdotyczących zdolności kredytowej i zabezpieczeń (aż 30 proc. ankietowanych). Wśród czynników, które mogą istotnie wpłynąć na ich poczucie wolności biznesowej, wskazują także rozwiązania umożliwiające optymalizację podatkową (13 proc. respondentów) oraz elastyczne podejście do terminów spłat zobowiązań (10 proc.).

— Jedną z najcenniejszych wartości dla firm budowlanych jest czas. Zazwyczaj decydują się one na odważne inwestycje dopiero wtedy, kiedy wiedzą, że zlecenia są zagwarantowane. Co za tym idzie — zostaje im mało czasu na pozyskanie funduszy i zakup sprzętu — zwraca uwagę Konstanty Rokicki. © Ⓟ