Bank centralny Niemiec uważa, że największa europejska gospodarka prawdopodobnie znalazła się w stagnacji lub spada z powodu restrykcji wprowadzonych z powodu drugiej fali pandemii, informuje Reuters.
Choć wprowadzone w Niemczech restrykcje są łagodniejsze niż podczas pierwszej fali pandemii, dotyczą głównie branży HoReCa, to Bundesbank obawia się skutków spadku popytu zagranicznego.
- Ogólnie gospodarka znajdzie się w stagnacji, a może nawet spadnie, po bardzo wyraźnym wzroście latem – głosi comiesięczny raport banku centralnego Niemiec.
Bundesbank zaznaczył, że ewentualny spadek nie będzie tak głęboki jak wiosną. Podkreślił, że postęp prac nad szczepionką na COVID-19 ożywił nadzieję na osiągnięcie „wkrótce” równowagi między powstrzymywaniem wirusa i otwarciem gospodarki.
W wywiadzie dla Bild am Sonntag minister gospodarki Peter Altmaier powiedział, że Niemcy powinni przygotować się na 4-5 miesięcy poważnych ograniczeń i nie powinni oczekiwać, że wprowadzone restrykcje zostaną szybko zniesione.
Podpis: Marek Druś
