Chińczycy mogą kupić zaufanie polskich kierowców

Marcin BołtrykMarcin Bołtryk
opublikowano: 2024-07-02 20:00

Połowa Polaków nie ufa chińskim producentom, jednocześnie 40 proc. rozważy zakup auta nieznanej wcześniej marki. Warunek? Oczywiście atrakcyjna cena.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego Polacy nie ufają chińskim markom samochodów
  • o ile chińskie auto musi być tańsze od auta znanej Polakom marki, by rozważyli jego zakup
  • jakie inne cechy mogą przekonać rodaków do wyboru auta made in China
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W ostatnich miesiącach widać w Polsce wzmożoną aktywność chińskich koncernów motoryzacyjnych. Jest to związane z wprowadzaniem do naszego kraju nieznanych wcześniej marek aut. Maxus, BAIC, BYD czy Omoda to tylko kilka z nich. Problem w tym, że mimo iż w ostatnich latach Chińczycy zainwestowali ogromne pieniądze w technologie i jakość swoich produktów, samochody made in China kojarzą się w Polsce z niską jakością i niepewnością co do trwałości i bezpieczeństwa. Z najnowszego raportu Santander Consumer Multirent „Za kółkiem chińskiego auta” wynika, że dla niemal połowy Polaków to właśnie brak zaufania stanowi główną barierę przed zakupem pojazdu z Chin. Kolejnymi czynnikami są niska jakość wykonania, brak dostępności części zamiennych oraz testów bezpieczeństwa europejskich instytucji. Wskazało tak odpowiednio 34, 25 i 23 proc. respondentów. Te bariery mogą wynikać z braku doświadczenia Polaków w użytkowaniu chińskich aut — aż 94 proc. deklaruje bowiem, że nigdy nie korzystało ani nie posiadało auta z Chin.

— Zdecydowana większość Polaków po prostu nie zna oferty chińskich producentów. Największą świadomość w zakresie chińskiej motoryzacji wykazują osoby w przedziale wiekowym 30-39 lat [44 proc. — red.]. Niemal co dziesiąty badany z tej grupy wiekowej korzystał bądź posiada chińskie auto na własność. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku osób w wieku 50-59 oraz 60 i więcej lat. W tych grupach znajomość aut z Chin spada odpowiednio do 17 i 24 proc. Styczność z nimi miał 1 proc. ankietowanych powyżej 50 roku życia — mówi Maciej Wytwicki, dyrektor ds. klientów kluczowych w Santander Consumer Multirent.

Co istotne, mimo braku zaufania sporej grupy Polaków do samochodów z Państwa Środka nie są oni całkiem przeciwni nabyciu takiego auta. Podstawowym wabikiem jest oczywiście atrakcyjna cena. Polacy rozważają też zakup auta chińskiej marki, jeśli byłoby ono dobrze wyposażone i posiadał ow standardzie nowoczesne technologie. Co istotne, badani byliby skłonni wybrać chińskie auto zamiast preferowanego modelu znanej sobie marki, np. z Europy, jeśli jego cena byłaby niższa o 25-30 proc. Zadeklarowało tak czterech na dziesięciu respondentów. Najbardziej skłonne do podjęcia takiej decyzji byłyby osoby w wieku 18-29 oraz 30-39 lat (49 i 46 proc.).

W przypadku zakupu auta preferowanymi metodami płatności okazały się gotówka (dla jednej trzeciej badanych) oraz kredyt bankowy lub oszczędności (24 proc.). Kredyt bankowy to najpopularniejsza opcja finansowania wśród Polaków zarabiających 4000-4999 zł netto miesięcznie — niemal jedna trzecia wybrałaby taki wariant. Transakcja za gotówkę jest najczęściej wybierana przez osoby zarabiające 3000-3999 oraz 5000-6999 zł (45 i 40 proc.). Osoby zarabiające powyżej 7000 zł najchętniej zakupiłyby nowe auto ze swoich oszczędności (31 proc.). Płatność gotówką (46 proc.) lub za pomocą kredytu (36 proc.) to opcje, które najczęściej wybrałyby osoby zarabiające najmniej, tj. do 1999 zł.