Władze chińskie planują rozprawić się ze szkodliwymi treściami w mediach społecznościowych. Pekin zwiększy kontrolę w szczególności nad platformami do publikowania krótkich treści wideo - przekazał we wtorek Bloomberg.
Kroki, które podejmą władze ChRL, mają “naprawić niektóre treści” publikowane na platformach wideo. Władze chcą też kontrolować uzależnienie nastolatków od tego rodzaju aplikacji, jak ogłosił Niu Yibing wiceminister administracji cyberprzestrzeni Chin.
Chiny będą starały się powstrzymać tzw. “armie wodne”, czyli użytkowników opłacanych za rozpowszechnianie określonych wiadomości w sieci. Urzędnicy planują zwalczać osoby, które zarabiają na szkodzeniu reputacji firm i przedsiębiorców w internecie.
ChRL przykręca śrubę TikTokowi?
Regulatorzy chińscy zwiększą kontrolę nad gigantami technologicznymi w kraju, takimi jak ByteDance, właściciel TikToka, zauważył Bloomberg. Władze zapowiedziały w lutym, że rozważają sposoby zaostrzenia nadzoru nad platformami, na których publikuje się krótki filmy wideo.
Trzy godziny tygodniowo na gry online
W ostatnich latach Pekin zacieśnił kontrolę nad przemysłem technologicznym w kraju. Rząd próbował odzwyczaić młodzież od marnowania zbyt wielu godzin na gry wideo i inne czynności w cyberprzestrzeni uważane za “niepożądane”. W 2021 r. władze ograniczyły czasy gry dla dzieci do trzech godzin tygodniowo.
Nacjonalistyczna chińska “cyberpolicja” celuje przede wszystkim w osoby, które krytykują Pekin. Służby wywierają nacisk na administrację i strony internetowe, by cenzurować antyrządowe treści.
Podpis: skib/, Bloomberg
