Co druga firma handlowa skarży się na niesolidnych kontrahentów
PAP
opublikowano: 14-04-2022, 06:20
Co druga firma handlowa i co trzecia przemysłowa skarży się na niesolidnych zleceniodawców - wynika z badania MŚP wykonanego dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. W I kwartale br. zaległe płatności wobec kontrahentów i banków zwiększyły się do prawie 38 mld zł.
Z cyklicznego badania wśród MŚP wykonanego dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że jedna trzecia mikro, małych i średnich firm miała w I kwartale tego roku kontrahentów, którzy nie płacili im za zrealizowane zlecenia przez co najmniej 60 dni od wyznaczonego terminu.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł5 zł/ miesiąc
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Cały artykuł mogą przeczytać tylko nasi subskrybenci.Tylko teraz dostęp w promocyjnej cenie.
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Od jakiegoś czasu nie masz pełnego dostępu do publikowanych treści na pb.pl. Nie może Cię ominąć żaden kolejny news.Wróć do świata biznesu i czytaj „PB” już dzisiaj.
Co druga firma handlowa skarży się na niesolidnych kontrahentów
PAP
opublikowano: 14-04-2022, 06:20
Co druga firma handlowa i co trzecia przemysłowa skarży się na niesolidnych zleceniodawców - wynika z badania MŚP wykonanego dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. W I kwartale br. zaległe płatności wobec kontrahentów i banków zwiększyły się do prawie 38 mld zł.
Z cyklicznego badania wśród MŚP wykonanego dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że jedna trzecia mikro, małych i średnich firm miała w I kwartale tego roku kontrahentów, którzy nie płacili im za zrealizowane zlecenia przez co najmniej 60 dni od wyznaczonego terminu.
Na pytanie, "czy w ostatnich 6 miesiącach miałeś klientów opóźniających rozliczenia za otrzymany towar czy usługi przez ponad 60 dni", w I kwartale tego roku twierdząco odpowiedziało 33 proc. spośród 500 ankietowanych mikro, małych i średnich firm. Eksperci zwrócili uwagę, że po trudniejszym okresie przełomu 2020 i 2021, problem nieterminowych rozliczeń zmalał i utrzymywał się na korzystnym jak na polskie realia poziomie do I kw. 2022 r. włącznie.
fot. Adobe Stock
"Przy takich wskazaniach zaległości przedsiębiorstw przybywa. Z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor oraz bazie informacji kredytowych BIK widać, że przez styczeń i luty przeterminowane zobowiązania firm wobec banków i kontrahentów powiększyły się o 419 mln zł i wynoszą obecnie 37,74 mld zł" - wskazał prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak w komentarzu dla PAP. Dodał, że liczba przedsiębiorstw niesolidnych dłużników wzrosła o 2785 do 314 352.
Największe kłopoty ze ściąganiem należności ma handel - co druga firma ma wśród klientów takich, którzy nie płacą przez ponad dwa miesiące od terminu. Lepiej wiedzie się obecnie przemysłowi, w którym przed rokiem 41 proc. firm skarżyło się na niesolidnych kontrahentów, teraz mówi o tym 31 proc. Poprawę notuje też transport, przed pandemią branża - lider, jeśli chodzi o nienajlepsze traktowanie przez zleceniodawców. Dziś kłopoty w rozliczeniach B2B deklaruje 28 proc. firm przewozowych; trzy miesiące wcześniej 32 proc. ankietowanych mówiło, że ich klienci opóźniają przelewy. Z kolei najrzadziej doświadczają kłopotów ze strony kontrahentów branże budowlana i usługowa. W budownictwie ponad dwumiesięczne opóźnienia płatności dotyczą 24 proc. podmiotów, a w usługach - 22 proc.
Jak zwrócił uwagę Grzelczak, lockdowny, spadek sprzedaży i inne konsekwencje pandemii sprawiły, że biznes zmobilizował się do większej dbałości o spływ należności. "Udział firm z klientami opóźniającymi płatność przez ponad dwa miesiące utrzymuje się od dwóch lat w granicach 33 proc. Widać też, że nie bez znaczenia jest dobra koniunktura, która sprzyja budownictwu, a także dużej części firm transportowych, po tym jak udało się im pokonać zawirowania w pierwszej fazie pandemii" - wskazał. Według niego dopilnowywanie rozliczeń, większa troska o dostawców, w obliczu kłopotów z łańcuchami dostaw, przełożyły się też na poprawę spływu należności na konta firm przetwórstwa przemysłowego.
Analitycy zwrócili uwagę, że o ryzyku nie płacenia za otrzymany towar czy usługę informują sami przedsiębiorcy. Według nich faktury od dostawców to zobowiązanie, na które pada najczęściej gdy zaczyna brakować pieniędzy i trzeba wybierać komu "na razie nie płacić". Deklaruje to 57 proc. ankietowanych. O tego typu regułach postępowania najczęściej informują przedstawiciele handlu, przemysłu i budownictwa – odpowiednio 76, 68 i 63 proc. Rzadziej firmy usługowe (40 proc.) i transportowe (21 proc.).
W badaniu dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor co 11. przedsiębiorca wskazuje też, że w momencie kumulacji problemów finansowych zamierza opóźniać płatności za media. "To ważny sygnał dla dostawców tych usług. Tym bardziej, że wzrost opłat za prąd i gaz może przysporzyć im jeszcze więcej problemów w terminowym spływie należności" - zwróciła uwagę ekspertka BIG InfoMonitor Halina Kochalska.
Dodała też, że w unikaniu opóźnień w płatnościach może pomóc m.in. czerwona pieczęć ostrzegawcza przystawiana na fakturach. "Dzięki niej klienci otrzymują sygnał, że dany przedsiębiorca dba o swoje finanse, a brak płatności na czas grozi wpisem do rejestru dłużników" - stwierdziła.
Badanie zrealizował w ramach projektu „Skaner MŚP Instytut Keralla Research wśród 500 mikro, małych i średnich firm; technika: wywiady telefoniczne, termin: 26.01-17.02.2022 r.