Coraz większa uwaga na politykę monetarną

Rafał Sadoch, Biuro maklerskie mBanku S.A.
opublikowano: 28-03-2022, 11:38

W piątek na rynkach finansowych zapanował optymizm wraz z tym jakoby pierwszy etap działań wojennych Rosji w Ukrainie miał się zakończyć i teraz można przejść do drugiego, który skupiał się bardziej na wschodnich terytoriach.

W tych słowach rynek szukał nadziei na ograniczenie walk w innych częściach Ukrainy, co jednak nie znalazło żadnego przełożenia w realnych działaniach stąd optymizm ten szybko wygasł. Indeksy jednak cały czas pozostają relatywnie wysoko w oczekiwaniu na to, że Rosja, której gospodarka coraz mocniej cierpi przez nakładane sankcje, będzie próbowała wycofywać się z tego konfliktu przeprowadzając jedynie referendum w Donbasie o przyłączenie do Rosji na wzór aneksji Krymu. Z Europy nie pojawiły się kolejne sankcje, a Unia cały czas szuka alternatywnych sposobów na ograniczenie rozlewu krwi w Ukrainie.

Najbardziej intensywne prace są obecnie prowadzone w zakresie uniezależnienia się Unii od dostaw rosyjskich surowców. Niemiecki indeks na początku tygodnia ponownie podchodzi pod okolice 14500 pkt., podczas gdy notowania kontraktu terminowego na S&P 500 po piątkowych wzrostach cofają się w kierunku 4500 pkt.

Na rynku walutowym zdecydowaną uwagę przykuwają notowania USDJPY, które dziś wystrzeliły o przeszło figurę i dobijają do 124 jenów za każdego dolara. To po ogłoszeniu przez Bank Japonii dwóch nielimitowanych operacji skupu aktywów w celu utrzymania rentowności obligacji skarbowych w dopuszczalnym zakresie wahań. Działania te są zdecydowanym potwierdzeniem, że tamtejsi bankierzy centralni nie zamierzają normalizować polityki, co stoi w opozycji do innych banków centralnych i jest podstawą dużej słabości jena szczególnie wobec USD.

Kurs EURUSD tymczasem nieco poniżej 1.10. Dolarowi cały czas pomaga rosnące oprocentowanie amerykańskich obligacji, które w przypadku dziesięcioletnich dobiły już do 2.5%. Obecnie rentowności z krótkiego końca krzywej są powyżej długoterminowych obligacji, co sugeruje, że rynek wycenia duże spowolnienie tempa aktywności w wyniku agresywnego cyklu podwyżek stóp procentowych przez Fed.

Na rynku surowcowym notowania WTI spadają poniżej 110 USD za baryłkę, w czym pomaga spadek napięcia w konflikcie pomiędzy Europą, a Rosją. Negatywnie na notowania czarnego złota oddziałuje także rozprzestrzenianie się koronawirusa w Chinach, które prowadzi do przywracania restrykcji i negatywnie rzutuje na popyt. Wzrost rentowności na rynku długu i silny dolar spycha z kolei notowania złota poniżej 1930 USD za uncję.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane