Wczoraj, wbrew oczekiwaniom rynków europejskich, na giełdzie nowojorskiej były kontynuowane wzrosty. Bohaterem sesji był IBM – spółka przedstawiła w środę wyniki zgodne z oczekiwaniami i zapewniła, że w sytuacji obserwowanego spowolnienia gospodarczego, radzi sobie i radzić będzie lepiej niż konkurenci w branży. Spowodowało to wiele pochlebnych komentarzy ze strony analityków i podniesie rekomendacji dla spółki przez Goldman Sachs i Dresdner Kleinwort Wass. Lepszą rekomendację uzyskał też po publikacji wyników Apple Computer (od Lehman Brothers). Poprawiło to jeszcze bardziej, i tak już dość dobrą, atmosferę wokół spółek technologicznych i umożliwiło kolejny ponad 100 pkt wzrost indeksu Nasdaq Composite. Po wczorajszej sesji Nasdaq Composite ustanowił też nowy rekord – największy w historii 10-sesyjny wzrost wartości indeksu. Niewiele gorszy był S&P 500 – indeks ten zanotował największy 10-sesyjny wzrost od października 1987 roku.