Na scenie politycznej jest coraz spokojniej, choć powstały ostatnio pomysły zastąpienia gabinetu Marka Belki rządem technicznym, co z pewnością nie sprzyjałoby notowaniom złotego. Jednak na razie wydaje się, że idea ta nie znajdzie wystarczającego poparcia.
Notowania euro poruszały się ostatnio w szerokim paśmie wahań 4,11-4,20 zł. Górne ograniczenie tego przedziału wydaje się odpowiednie do zabezpieczeń wpływów eksportowych. Spore zmiany nastąpiły natomiast na rynku USD/PLN. Kurs dolara ponownie testuje ostatnie maksima, czyli okolicę 3,30 zł. Wszystko to za sprawą zdecydowanego umocnienia dolara na rynku międzynarodowym.
Przypomnijmy, że po szeregu bardzo korzystnych publikacji ze Stanów Zjednoczonych dolar mocno zyskał na wartości. Rynek jest przekonany o kolejnej podwyżce stóp procentowych w USA, co z pewnością wspiera amerykańską walutę. Zarówno informacje z rynku pracy, jak i te o deficycie handlowym oraz sprzedaży detalicznej były dla dolara bardzo korzystne i na efekty nie trzeba było długo czekać. Kurs euro względem dolara spadł do poziomów nie obserwowanych od października ubiegłego roku. Taka sytuacja na rynku międzynarodowym musiała się przełożyć na wzrosty kursu USD/PLN.
Najbliższe dni przyniosą w Polsce, szereg ważnych wydarzeń gospodarczych. Już w poniedziałek poznamy dane o inflacji. Oczekujemy jej spadku w ujęciu rocznym do 3,1 proc., Informacje te będą istotne z punktu widzenia oczekiwań rynku co do dalszych posunięć Rady Polityki Pieniężnej w kwestii stóp procentowych. Naszym zdaniem, na najbliższych posiedzeniach władze monetarne będą pozostawiały stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Warto też odnotować, że ze strony członków RPP napływają w kwestii stóp bardzo zróżnicowane komentarze. Wydaje się nam jednak, że obserwowane ostatnio osłabienie złotego oraz okres przedwyborczy przyczynią się do tego, że władze monetarne pozostawią stopy procentowe bez zmian.
Sytuacja na rynku krajowym będzie silnie uzależniona od rynku międzynarodowego. Oczywiście ostatnie spadki notowań EUR/USD mogą doprowadzić do realizacji zysków i co za tym idzie — do pewnego wzrostu tego kursu. Generalnie jednak tendencja do umacniania się dolara jest bardzo silna i jeżeli będzie kontynuowana, to trudno oczekiwać, by kurs USD/PLN mógł zanotować nadzwyczajne spadki.
Podpis: Mariusz Potaczała