Do promocji programów unijnych PARP potrzebuje m.in. filiżanki ze spodkiem "o nieregularnym kształcie, innym niż okrągły".
Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) na promocji unijnych programów operacyjnych nie musi oszczędzać. Nic dziwnego, że to wymarzony klient dla spółek PR w czasach kryzysu. Większość firm marzeń jednak nie spełnia. Od początku 2008 r. PARP zorganizowała ponad 10 przetargów PR wartych łącznie blisko 6,5 mln zł. Połowę kwoty zgarnęła największa na rynku agencja Partner of Promotion (PoP).