Reagując na pandemię i obostrzenia, firma ze Środy Śląskiej wprowadziła wideoinspekcję – usługę umożliwiającą oględziny pojazdu bez wychodzenia z domu.
Przewaga konkurencyjna: Wyróżniamy się też tym, że usługi świadczymy na zasadach success fee – dostawcy ruchomości nie płacą za obsługę sprzedażową – podkreśla Przemysław Wałasz.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł7,90 zł/ miesiąc
przez pierwsze 3 miesiące
Chcesz nas lepiej poznać?Wypróbuj dostęp do pb.pl przez trzy miesiące w promocyjnej cenie!
Reagując na pandemię i obostrzenia, firma ze Środy Śląskiej wprowadziła wideoinspekcję – usługę umożliwiającą oględziny pojazdu bez wychodzenia z domu.
Przewaga konkurencyjna: Wyróżniamy się też tym, że usługi świadczymy na zasadach success fee – dostawcy ruchomości nie płacą za obsługę sprzedażową – podkreśla Przemysław Wałasz.
– Mieliśmy doświadczenie, ogromny zapał do pracy i system aukcyjny, ale nie posiadaliśmy żadnej bazy oferentów, pozycji, a biuro mieściło się w mieszkaniu mojego wspólnika we Wrocławiu – wspomina Przemysław Wałasz, wiceprezes Europejskiego Centrum Remarketingu ze Środy Śląskiej, właściciel marki poleasingowe.pl.
Szybko pozyskali firmę, która powierzyła im do obsługi ok. 100 samochodów. Przygotowali parking, żeby zabezpieczyć pojazdy, i zorganizowali pierwszą aukcję online. Wynik przerósł oczekiwania – sprzedali ponad 60 proc. pojazdów po wartościach wyższych niż pierwotne wyceny.
Od tego wydarzenia minęło 11 lat.
– Dziś obsługujemy w zakresie remarketingu najwięcej firm leasingowych, mamy 20 tys. aktywnych oferentów, rocznie organizujemy 100 tys. aukcji i realizujemy zlecenia transportowe nie tylko na Dolnym Śląsku, lecz w całej Polsce i Europie – wymienia Przemysław Wałasz.
Ofertę sprzedaży kierują do klientów biznesowych, instytucjonalnych i do konsumentów. Na portalu poleasingowe.pl oferują po bardzo atrakcyjnych cenach wywoławczych samochody i różny sprzęt, w tym tak nietypowy, jak ratrak śnieżny, łodzie, wiertnice czy pogłębiarki.
Rozwojowi spółki sprzyja automatyzacja sprzedaży.
– Od stycznia 2017 r. korzystamy z autorskiego systemu aukcyjnego AfterLease Cloud, który umożliwia m.in. integrację z narzędziem iAML ułatwiającym prowadzenie transakcji w zgodzie z prawem. Posiadamy też system do protokołów mobilnych. To rozwiązanie pozwala spisać protokół odbioru za pomocą dowolnego smartfona – wyjaśnia wiceprezes.
Równie ważna jest elastyczność sprzedaży, która zawsze jest ukierunkowana na klienta. Starają się dobierać indywidualne rozwiązania, które uwzględniają wszystkie uwarunkowania kontrahentów. Przede wszystkim szanują czas klientów, więc robią wszystko, by ich angażować w jak najmniejszym stopniu.
– Chcemy utrzymać pozycję lidera rynku, poszerzać współpracę z dostawcami i sprzedawać jeszcze więcej i sprawniej. Dlatego pracujemy nad nowym, mocno zautomatyzowanym systemem magazynowo-aukcyjnym, który będzie korzystał z danych analitycznych. Liczymy, że ułatwi procesy decyzyjne i przyspieszy sprzedaż. Dodatkowo pracujemy nad rozwiązaniem, które zrewolucjonizuje rynek sprzedaży samochodów w Polsce, ale na szczegóły jeszcze za wcześnie – zastrzega Przemysław Wałasz.