
Europejskie ładunki benzyny i komponentów do mieszania wysyłane do USA spadną w czerwcu do najniższego poziomu od trzech miesięcy, a ich wolumeny wyniosą prawdopodobnie ok. 350 tys. baryłek dziennie. To spadek o 17 proc. w porównaniu z majem, zgodnie z danymi firmy analitycznej Vortex.
“Cotygodniowe załadunki z Europy w kierunku USAC (U.S. Atlantic Coast - red.) zaczęły wykazywać oznaki spowolnienia już w drugim tygodniu czerwca” - stwierdziła Pamela Munger, starsza analityczka rynku w Vortex.
Europa jest największym zewnętrznym dostawcą benzyny na wschodnie wybrzeże USA. Podwyższone dostawy w kwietniu i maju spowodowały gwałtowny wzrost ładunków przybywających do Stanów Zjednoczonych po ok. dwutygodniowym rejsie.
“Niedawny wzrost importu z Europy do USAC był prawdopodobnie spowodowany kombinacją czynników, w tym dużymi zakupami w transakcjach spot w okresie poprzedzającym święto 4 lipca w USA w związku z nieplanowanymi przestojami rafinerii” - dodała Munger.
Jednocześnie gwałtownie spadły zapasy benzyny na wschodnim wybrzeżu USA. Miały osiągnąć poziom znacznie poniżej norm sezonowych po ciągłym wzroście od połowy maja, jak wynika z danych amerykańskich władz.
