Według Sergio Marchionne, prezesa Fiata, powodem jest słaby popyt na auta na europejskim rynku.
Dodał, że obecnie amerykańskie zakłady Chryslera, które zostały przejęte przez Włochów działają już z pełnymi mocami produkcyjnymi.
By zaspokoić zapotrzebowanie potrzebne jest wsparcie ze strony fabryk w Meksyku, Kanadzie i Europie – wyjaśnia Marchionne.