Przez dwa lata resort finansów ani razu nie nałożył na firmy tzw. klauzuli obejścia prawa, którą miał zwalczać agresywną optymalizację podatkową
Niedawno minął drugi rok obowiązywania klauzuli przeciwko unikaniu
opodatkowania (GAAR), zwanej też klauzulą nadużycia prawa lub obejścia
prawa podatkowego. Z danych Ministerstwa Finansów (MF) wynika, że ta
bardzo silna broń nie została użyta przez fiskusa ani razu. Mało tego —
jak na tak rzekomo ogromny problem z agresywnymi optymalizacjami
podatkowymi, o czym ciągle słychać, niewiele wszczęto postępowań
zmierzających do nałożenia tej klauzuli. Według MF, w ciągu dwóch lat
uruchomiono tylko pięć takich procedur. Jedno zakończyło się złożeniem
korekty deklaracji podatkowej przez firmę, a w czterech nadal trwają
postępowania. Biuro prasowe resortu finansów poinformowało „PB”, że
dotychczasowy brak zastosowania klauzuli to efekt skutecznej prewencji,
czyli odstraszania od agresywnej optymalizacji.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł7,90 zł/ miesiąc
przez pierwsze 3 miesiące
Chcesz nas lepiej poznać?Wypróbuj dostęp do pb.pl przez trzy miesiące w promocyjnej cenie!
Przez dwa lata resort finansów ani razu nie nałożył na firmy tzw. klauzuli obejścia prawa, którą miał zwalczać agresywną optymalizację podatkową
Niedawno minął drugi rok obowiązywania klauzuli przeciwko unikaniu
opodatkowania (GAAR), zwanej też klauzulą nadużycia prawa lub obejścia
prawa podatkowego. Z danych Ministerstwa Finansów (MF) wynika, że ta
bardzo silna broń nie została użyta przez fiskusa ani razu. Mało tego —
jak na tak rzekomo ogromny problem z agresywnymi optymalizacjami
podatkowymi, o czym ciągle słychać, niewiele wszczęto postępowań
zmierzających do nałożenia tej klauzuli. Według MF, w ciągu dwóch lat
uruchomiono tylko pięć takich procedur. Jedno zakończyło się złożeniem
korekty deklaracji podatkowej przez firmę, a w czterech nadal trwają
postępowania. Biuro prasowe resortu finansów poinformowało „PB”, że
dotychczasowy brak zastosowania klauzuli to efekt skutecznej prewencji,
czyli odstraszania od agresywnej optymalizacji.
Kierowane przez Teresę Czerwińską Ministerstwo Finansów dostrzega słabości swoich służb w stosowaniu przepisów klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania. Dlatego zamierza istotnie wzmocnić zespół zajmujący się zwalczaniem agresywnej optymalizacji podatkowej.
Fot. Marek Wiśniewski
Eksperci podatkowi nie do końca się z tym zgadzają, a zaprzecza temu
także samo ministerstwo w… uzasadnieniu do planowanych zmian przepisów o
klauzuli.
Sukces poprzez odstraszanie
Jako pierwszy klauzulę GAAR chciał wprowadzić Mateusz Szczurek, minister
finansów w rządzie PO-PSL. Pod wpływem krytyki ekspertów i organizacji
przedsiębiorców zrezygnował. Krytycy klauzuli twierdzili, że urzędnicy
fiskusa nie będą umieli posługiwać się tak skomplikowanym narzędziem
albo będą go stosować pochopnie, co będzie groźne dla przedsiębiorców.
Niemalże gotowy projekt przejął rząd PiS i wprowadził go w życie 15
lipca 2016 r. To była jedna z pierwszych, dotychczas teoretycznie
najsilniejsza, broń MF przeciwko agresywnej optymalizacji. W
ministerstwie powstała nawet specjalna komórka mająca zajmować się
„sprawami klauzulowymi”. Nałożenie klauzuli miało oznaczać, że firma
dopuściła się agresywnej optymalizacji podatkowej poprzez budowanie
sztucznych konstrukcji prawnych bez uzasadnienia ekonomicznego, których
jedynym celem było uniknięcie podatku (o wartości powyżej 100 tys. zł
rocznie). Miała tracić uzyskanew ten sposób podatkowe korzyści, czyli
dopłacić podatek. MF uspokajało, że postępowań będzie tylko
kilkadziesiąt rocznie i to tylko wobec dużych firm, najbardziej
szkodzących budżetowi państwa.
Jak resort finansów tłumaczy, że w ciągu dwóch lat postępowań prawie nie
ma, a konieczność zastosowania klauzuli nie wystąpiła ani razu?
„Dynamiczny wzrost wpływów z tytułu podatków PIT oraz CIT, obserwowany
od 2016 r., wskazuje, że wprowadzenie klauzuli przeciwko unikaniu
opodatkowania było jednym z działań, które w istotny sposób przyczyniło
się do uszczelnienia systemu podatków dochodowych. Mniejsza liczba
agresywnych optymalizacji podatkowych jest pozytywnym efektem
funkcjonowania klauzuli, a nie przyczyną utrudniającą jej zastosowanie”
— poinformowało biuro prasowe MF.
Oznaczać to ma, że skala agresywnych optymalizacji zmniejszyła się
dzięki przepisom o klauzuli GAAR i dlatego nie była ona stosowana.
To musisz wiedzieć dziś rano
Codzienny newsletter z najważniejszymi informacjami dla inwestorów.
ZAPISZ MNIE
×
To musisz wiedzieć dziś rano
autor: Kamil Zatoński
Wysyłany codziennie
Codzienny newsletter z najważniejszymi informacjami dla inwestorów.
ZAPISZ MNIE
Administratorem Pani/a danych osobowych będzie Bonnier Business (Polska) Sp. z o. o. (dalej: my). Adres: ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa. Administratorem Pani/a danych osobowych będzie Bonnier Business (Polska) Sp. z o. o. (dalej: my). Adres: ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa. Nasz telefon kontaktowy to: +48 22 333 99 99. Nasz adres e-mail to: rodo@bonnier.pl. W naszej spółce mamy powołanego Inspektora Ochrony Danych, adres korespondencyjny: ul. Ludwika Narbutta 22 lok. 23, 02-541 Warszawa, e-mail: iod@bonnier.pl. Będziemy przetwarzać Pani/a dane osobowe by wysyłać do Pani/a nasze newslettery. Podstawą prawną przetwarzania będzie wyrażona przez Panią/Pana zgoda oraz nasz „prawnie uzasadniony interes”, który mamy w tym by przedstawiać Pani/u, jako naszemu klientowi, inne nasze oferty. Jeśli to będzie konieczne byśmy mogli wykonywać nasze usługi, Pani/a dane osobowe będą mogły być przekazywane następującym grupom osób: 1) naszym pracownikom lub współpracownikom na podstawie odrębnego upoważnienia, 2) podmiotom, którym zlecimy wykonywanie czynności przetwarzania danych, 3) innym odbiorcom np. kurierom, spółkom z naszej grupy kapitałowej, urzędom skarbowym. Pani/a dane osobowe będą przetwarzane do czasu wycofania wyrażonej zgody. Ma Pani/Pan prawo do: 1) żądania dostępu do treści danych osobowych, 2) ich sprostowania, 3) usunięcia, 4) ograniczenia przetwarzania, 5) przenoszenia danych, 6) wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania oraz 7) cofnięcia zgody (w przypadku jej wcześniejszego wyrażenia) w dowolnym momencie, a także 8) wniesienia skargi do organu nadzorczego (Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych). Podanie danych osobowych warunkuje zapisanie się na newsletter. Jest dobrowolne, ale ich niepodanie wykluczy możliwość świadczenia usługi. Pani/Pana dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Zautomatyzowane podejmowanie decyzji będzie się odbywało przy wykorzystaniu adekwatnych, statystycznych procedur. Celem takiego przetwarzania będzie wyłącznie optymalizacja kierowanej do Pani/Pana oferty naszych produktów lub usług.
MF polemizuje z... MF
Resort finansów chce jednak jeszcze mocniej ograniczyć agresywną
optymalizację poprzez jeszcze większe niż dotychczas… odstraszanie. 24
sierpnia opublikował wielki projekt zmian w ustawach podatkowych, w
którym są też zmiany dotyczące klauzuli. W uzasadnieniu czytamy, że
celem jest m.in. „zwiększenie efektu prewencyjnego klauzuli”. Ma być on
osiągnięty dzięki „poprawie ekonomiki postępowań”, rozszerzeniu pola
rażenia klauzuli na płatników, a także zaostrzeniu restrykcji. Zniknąć
ma ograniczający działanie klauzuli pułap 100 tys. zł podatkowego zysku
rocznie, więc nałożenie klauzuli będzie możliwe nawet w przypadku
niewielkiej oszczędności podatkowej. Ponadto firma uderzona klauzulą
GAAR będzie musiała zapłacić dodatkową sankcję finansową wysokości 40
proc. osiągniętej korzyści podatkowej. W MF natomiast nastąpi wzrost
zatrudnienia w komórce „klauzulowej”. Utworzone zostaną 22 dodatkowe
etaty (obecnie jest 16, a koszt utworzenia i utrzymania nowych ma
wynieść 3,3 mln zł rocznie).
„Zasadniczym powodem wprowadzania tych uregulowań jest niewystarczający
efekt prewencyjny, jaki aktualnie wywierany jest przez przepisy klauzuli
przeciwko unikaniu opodatkowania. Pomimo przyjęcia przez projektodawcę
założenia, że najistotniejszą funkcją klauzuli powinna być
prewencja, to trudno uznać, że konsekwencje zastosowania przedmiotowej
klauzuli zniechęcają obecnie podatników do unikania opodatkowania” —
czytamy na stronie 41. uzasadnienia projektu MF. Eksperci nie
dowierzają.
— Zaskakujące jest to, że w ciągu dwóch lat wszczęto tylko kilka
postępowań. To bardzo mało. Gdy wprowadzano przepisy o klauzuli,
ministerstwo podawało, że postępowań będzie kilkadziesiąt rocznie. Jak
widać, na razie to się nie sprawdza. Myślę, że jakiś efekt prewencyjny
mógł być, ale skoro nie nałożono przez dwa lata ani jednej klauzuli, to
pod znakiem zapytania stoi sens zaostrzania przepisów i wprowadzanie
kolejnych sankcji — mówi Maciej Kacymirow, doradca podatkowy w
kancelarii prawnej Greenberg Traurig Grzesiak.
Prof. Dominik Gajewski ze Szkoły Głównej Handlowej, ekspert m.in. w
dziedzinie luki podatkowej, uważa podobnie.
— Należy podkreślić, że agresywna optymalizacja podatkowa to bardzo
często zaawansowana inżynieria podatkowa i urzędnicy nie są w stanie
sobie z tym poradzić. Pewnie stąd wynika brak zastosowania klauzuli,
która, jak widać, nie działa. Na początku może był jakiś jej prewencyjny
efekt, bo było głośno o jej wprowadzaniu, jednak efekt odstraszania
minął. Uważam, że klauzula GAAR powinna istnieć, lecz należy tak
wyszkolić urzędników, aby umieli ją stosować — mówi prof. Dominik
Gajewski.