Gazprom przekazał, że od przyszłego tygodnia może odciąć tranzyt gazu przez Ukrainę, jedyną pozostałą trasę eksportu na rynki Europy Zachodniej. Wywołało to wzrost cen gazu – podaje agencja Bloomberga.

Zagrożenie pojawia się w momencie, gdy chłodniejsza pogoda zwiększa popyt na gaz w Europie na początku sezonu grzewczego. Handlowcy i decydenci nie mogą się doczekać rozwoju sytuacji na szlaku ukraińskim, odkąd Moskwa od miesięcy ogranicza przepływy do Europy.
Rosyjski producent poinformował na Telegramie, że na Ukrainie pozostają pewne ilości gazu przeznaczonego dla Mołdawii. Oblicza, że do tej pory Ukraina zgromadziła 52,52 mln metrów sześciennych gazu przeznaczonego dla Mołdawii.
Jeśli te dysproporcje się utrzymają, Gazprom zacznie ograniczać dostawy gazu na Ukrainę od 28 listopada.
Podpis: Oskar Nawalany, Bloomberg