Inwestorzy weszli w nowy tydzień z mieszanką niepokoju i rezerwy. W niedzielę Biały Dom ogłosił, że nowe stawki celne wejdą w życie dopiero 1 sierpnia, a nie – jak wcześniej planowano – 9 lipca. To chwilowa ulga dla rynków ponieważ polityka taryfowa USA wciąż poddawana jest modyfikacjom.
Na nieco ponad dwie godziny przed otwarciem poniedziałkowego handlu na rynku kasowym, kontrakty terminowe na indeks Dow Jones IA spadały o 0,05 proc. Z kolei futures na S&P500 zniżkowały o 0,31 proc., zaś na technologiczny Nasdaq 100 traciły 0,45 proc.
Niepokój wśród inwestorów potęguje fakt, że prezydent Donald Trump zagroził dodatkowymi 10-proc. cłami na kraje wspierające politykę grupy BRICS – czyli Brazylię, Rosję, Indie, Chiny i RPA – uznawaną przez niego za „antyamerykańską”.
Musk idzie w politykę, Tesla traci
Pewnym zaskoczeniem dla rynków stała się decyzja Elona Muska o założeniu własnej partii politycznej – Partii Ameryki. Według miliardera ugrupowanie miałoby koncentrować się na zdobyciu kilku mandatów w Kongresie, by wpływać na legislację.
Deklaracja Muska wywołała poważny, sięgający momentami ponad 7-proc. spadek kursu akcji Tesli w notowaniach przedsesyjnych. Inwestorzy obawiają się, że kolejne zaangażowanie polityczne prezesa firmy może odciągnąć jego uwagę od zarządzania spółką. Tym bardziej że Tesla notowała wcześniej wzrosty po jego niedawnym, jak się okazuje tylko chwilowym, wycofaniu się z aktywności politycznej w maju.
Rajd czy korekta?
Wall Street zakończyła ubiegły tydzień mocnym akcentem – S&P 500 i Nasdaq osiągnęły rekordowe poziomy, a Dow Jones był o zaledwie 0,5 proc. niżej od własnego szczytu. Wzrosty wspierał zaskakująco mocny raport z rynku pracy oraz nadzieje na złagodzenie polityki taryfowej. Obecne sygnały z Białego Domu mogą jednak zmienić te nastroje.
Na horyzoncie pozostają także kwestie monetarne. Protokół z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej, który ma być opublikowany w najbliższą środę, powinien rzucić światło na perspektywy stóp procentowych. Na razie inwestorzy spodziewają się pierwszej obniżki w lipcu, a według narzędzia FedWatch, prawdopodobieństwo cięcia we wrześniu wynosi 66 proc.
Nie pomaga też planowana ustawa Republikanów dotycząca drastycznych obniżek podatków i wzrostu wydatków, która ma zwiększyć zadłużenie USA o 3,4 biliona dolarów. Choć może to pobudzić wzrost gospodarczy, istnieje ryzyko dalszego wzrostu inflacji – a to może z kolei opóźnić decyzje Fedu o obniżkach stóp.
