We wtorek główne indeksy na GPW utrzymywały się blisko poziomów odniesienia. Na zamknięciu sesji indeks blue chipów zniżkował o 0,3 proc. Nieco lepiej wypadły małe i średnie spółki, które zwyżkowały po około 0,3-0,4 proc.
"Wtorkowa sesja na GPW była raczej sesją na przeczekanie, przy niższych obrotach. Na tle innych rynków zachowywaliśmy się neutralnie, jednak w dłuższej perspektywie można odnieść wrażenie, że GPW przeczekuje hossę na rynkach amerykańskich. Zapewne z takiego założenia wychodzą ci, którzy w tej chwili sprzedają krajowe akcje, licząc że odkupią je taniej, gdy w USA rozpocznie się korekta spadkowa" - powiedział PAP Biznes dyrektor departamentu analiz DM BPS Tomasz Czarnecki.
"Problemem naszego rynku jest brak grupy liderów sektorowych, która mogłyby pociągnąć rynek i wynieść WIG20 ponad opór na 2.020 pkt. Sam KGHM, rosnący wraz z cenami miedzi tutaj nie wystarczy. Kapitał zagraniczny nie angażuje się w sposób zdecydowany, a bez niego wybicie póki co jest mało realne. W takim otoczeniu jakieś niespodziewane informacje nie wyciągną indeksu do góry, a prędzej mogą go zdołować" - dodał.
Przez większą część dnia WIG20 pozostawał blisko poziomu odniesienia i na zamknięciu tracił 0,31 proc. do 1.998,92 pkt. WIG zniżkował o 0,13 proc. do 59.645,18 pkt., mWIG40 poszedł w górę o 0,26 proc., do 4,414,2 pkt., a sWIG80 rósł o 0,38 proc. do 19.351,62 pkt.
Obroty na GPW wyniosły nieco ponad 0,9 mld zł, z czego 687 mln zł przypadło na spółki z WIG20. Największy handel odbywał się na akcjach KGHM (107 mln zł) oraz CD Projektu (104 mln zł).
W momencie zamknięcia notowań na GPW niemiecki DAX zniżkował o 0,2 proc., podobnie jak w USA technologiczny Nasdaq. S&P 500 szedł w dół o 0,1 proc.
W ujęciu sektorowym na GPW zniżkowało 7 z 15 indeksów, w tym najmocniej traciły telekomy - o 1,6 proc., a także odzież - o 1,3 proc., po 3-proc. wzroście dzień wcześniej.
Z kolei na czele wzrostów stały media - w górę o 2,4 proc.
Po dwóch dniach spadków i wyznaczeniu w poniedziałek ponad 2-letniego minimum, przez większość dnia CD Projekt utrzymywał się 1,5 proc. nad kreską, pomimo dwóch rekomendacji obniżających jego cenę docelową. Jednak na zamknięciu kurs producenta "Cyberpunka 2077" tracił 0,4 proc. do 168,3 zł, trzecią sesję z rzędu pogłębiając lokalne minimum.
We wtorek rano agencja Bloomberg poinformowała, że Analityk Berenberg Robert Berg obniżył cenę docelową akcji CD Projektu do 130 zł z 200 zł wcześniej i podtrzymał dla spółki rekomendację "sprzedaj". BM PKO BP obniżyło natomiast cenę docelową CD Projektu do 155 zł z 235 zł, podtrzymując rekomendację na poziomie "sprzedaj".
Mocniej zniżkował we wtorek m.in. Cyfrowy Polsat - w dół o 2,4 proc. do 29,6 zł oraz Dino - o 3,5 proc. do 247,4 zł, oddając większość poniedziałkowych wzrostów.
Spadkom w indeksie przewodził Mercator Medical, który po 6-proc. zwyżce dzień wcześniej, we wtorek spadł o 7,1 proc.
Z kolei najmocniej w górę poszły notowania PGE - o 1,9 proc. do 8,73 zł, najwyżej od grudnia 2019 r. Agencja Bloomberg poinformowała przed sesją, że analityk Societe Generale, Bartłomiej Kubicki, podwyższył rekomendację PGE do "trzymaj" ze "sprzedaj", ustalając cenę docelową na poziomie 9,1 zł.
Czwartą sesję z rzędu rósł kurs KGHM - tym razem o 0,7 proc. do 206 zł. Zarówno ceny miedzi, jak i kurs spółki stopniowo zbliżają się do historycznego maksimum.
Na zamknięciu sesji notowany w mWIG40 Alior Bank wrósł o 3,3 proc. do 25,12 zł i zrównał się z wyznaczonym na początku marca rocznym maksimum. Bank przed środową sesją ma opublikować raport finansowy. Analitycy spodziewają się, że w pierwszym kwartale 2021 roku zysk netto Alior Banku wyniesie 77,8 mln zł.
W indeksie mocniej zwyżkowały Wirtualna Polska - o 3,3 proc. do 99 zł, a także Kruk - o blisko 5 proc. do 188,5 zł.
Zarząd Kruka zdecydował o utworzeniu programu emisji obligacji publicznych o wartości nominalnej do 700 mln zł. Środki z emisji obligacji mają trafić na finansowanie działalności inwestycyjnej i operacyjnej grupy.
Kurs Kęt zwyżkował o 3,2 proc. do 611 zł, po raz kolejny poprawiając historyczny szczyt.
Trzecią sesję z rzędu zniżkował Biomed-Lublin, tym razem o 6,4 proc., najmocniej w indeksie.
Wzrostom w gronie małych spółek przewodziła ukraińska IMC - w górę o blisko 7 proc. do 23,5 zł. Do pokonania historycznego maksimum zabrakło 50 gr.
Wyraźnie rosły także: Mabion - o 5,6 proc., Astarta - o 4,6 proc. i Mirbud - o 4,6 proc., ustanawiając nowy rekord na 5,23 zł.
Po 19-proc. poniedziałkowym wzroście kurs Serinus Energy we wtorek poszedł w dół o 7 proc.
Najmocniej zniżkował Harper Hygienics, tracąc 7,7 proc. pogłębił niemal roczne minimum do 10,1 zł.