Dopóki ceny ropy naftowej nie przełożą się na "drastyczny" wzrost cen paliw, resort finansów nie będzie podejmować decyzji o obniżeniu akcyzy na benzynę - poinformował w piątek w Sejmie minister finansów Mirosław Gronicki. Minister finansów odpowiadał na pytania posłów podczas debaty budżetowej.
"Nie będziemy obniżać akcyzy od paliw, ponieważ jeszcze nie mamy do czynienia z kryzysem paliwowym podobnym do tych, które były w latach 1973-1975 i 1979-1980" - powiedział Gronicki. Podkreślił, że obecny wzrost cen paliw jest zjawiskiem cyklicznym.
Niedawno pracownicy stacji benzynowych zwracali uwagę, że sytuację na rynku paliw mogłaby poprawić obniżka akcyzy. Obliczali, że w litrze benzyny bezołowiowej za 4,14 zł jest 1,56 zł akcyzy, 10 gr opłaty paliwowej i 22 proc. VAT-u, czyli 91 gr, co daje łącznie aż 2,57 zł.
W środę o obniżenie akcyzy na benzynę i olej napędowy zaapelowała do ministra finansów Krajowa Izba Gospodarcza. Prezes KIG Andrzej Arendarski zapowiedział, że izba będzie wywierać w tej sprawie stałą presję na Ministerstwo Finansów.
KIG uważa rosnące ceny paliw za ważny składnik kosztów działalności firm. Wzrost cen paliw spowoduje - zdaniem ekspertów - zwiększenie kosztów produkcji i transportu oraz schłodzenie koniunktury na rynku paliw, a tym samym spowolnienie wzrostu gospodarczego.
W piątek biuro Reflex monitorujące rynek paliwowy podało, że prawdopodobny jest dalszy wzrost cen detalicznych paliw w przyszłym tygodniu w związku z ostatnimi zwyżkami cen hurtowych.
Od początku lipca na rynku światowym rosły ceny benzyny i ropy. Ropa naftowa zdrożała o 3,77 proc., benzyna o 8,67 proc., a olej napędowy o 3,06 proc.
Reflex podaje, że powodem wzrostu cen było m.in. umocnienie się dolara do złotego.
"W czwartek 7 lipca po zamachach w Londynie doszło do spadku cen. W piątek 8 lipca ceny powróciły do poziomu zbliżonego sprzed zamachu. W związku ze spadkiem zapasów ropy i benzyn oraz obawami przed huraganem w Zatoce Meksykańskiej bardzo prawdopodobne jest utrzymanie się wysokiego poziomu cen" - podaje Reflex.
W okresie od 1 do 8 lipca ceny u krajowych producentów wzrosły - cena benzyny Pb95 o blisko 140 zł na 1000 litrów, a benzyny Pb98 o blisko 190 zł na 1000 litrów. Cena oleju napędowego wzrosła o blisko 130 zł na 1000 litrów, a oleju opałowego o blisko 155 zł na 1000 litrów.
W połowie czerwca Sejm uchwalił nowelizację ustawy o podatku akcyzowym. Przepisy mają utrudnić ministrowi finansów zmiany stawek akcyzy na paliwa bez wiedzy Sejmu.