Gronicki: Niższy wzrost PKB bez wpływu na dochody budżetu 2005

Internet Securities
opublikowano: 2005-06-28 12:33

Pomimo spowolnienia gospodarczego nie ma zagrożeń dla strony dochodowej budżetu w tym roku, powiedział we wtorek minister finansów Mirosław Gronicki. „Pomimo spowolnienia gospodarczego, dochody z podatków pośrednich będą takie, jak założono” – powiedział Gronicki podczas debaty sejmowej nad wnioskami o wotum nieufności wobec niego.

Pomimo spowolnienia gospodarczego nie ma zagrożeń dla strony dochodowej budżetu w tym roku, powiedział we wtorek minister finansów Mirosław Gronicki. „Pomimo spowolnienia gospodarczego, dochody z podatków pośrednich będą takie, jak założono” – powiedział Gronicki podczas debaty sejmowej nad wnioskami o wotum nieufności wobec niego.

W ustawie budżetowej na 2005 rok zapisano wzrost gospodarczy w wysokości 5,0%. Ostatnio resort finansów obniżył prognozę tegorocznego wzrostu PKB do 3,7% z 4,0%.

„Jeżeli chodzi o akcyzę, to sytuacja wygląda gorzej, ale będzie to zrekompensowane dochodami z CIT i jednostek budżetowych, natomiast PIT będzie neutralny” – dodał Gronicki.

Ustawa budżetowa na 2005 rok przewiduje, że wydatki wyniosą 209,70 mld zł, dochody 174,70 mld zł, a deficyt 35,0 mld zł. Dochody z podatków pośrednich mają wynieść 116,98 mld zł (po maju zrealizowano je w 39,9%); podatek dochodowy od osób prawnych (CIT) zaplanowano na 14,69 mld zł (47,6% po maju); podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT) - 23,61 mld zł (38,4% po maju).

„Na dzień dzisiejszy napięć w budżecie nie ma. Takiej sytuacji, jak w 2001 roku, następnemu Sejmowi nie zostawimy” – podkreślił minister.

W 2001 roku ówczesny minister finansów Jarosław Bauc ostrzegał, że realizacja złożonych w parlamencie projektów ustaw groziłaby obciążeniem budżetu państwa na kwotę ok. 90 mld zł. (ISB)

qk/tom/maza