Mimo trudnych warunków rynkowych, w 2014 r. Grupa Azoty chce "obronić" wyniki zanotowane w roku ubiegłym, poinformował agencję ISBnews wiceprezes Andrzej Skolmowski. Według niego, spółka skupi się w 2014 r. na porządkowaniu struktury i poszukiwaniu oszczędności, a jednym ze sposobów może być wspólna organizacja zakupu gazu z PGNiG.
"Wyniki Grupy Azoty za 2013 r. będą zgodne z naszymi szacunkami z końca lutego, gdy mówiliśmy o przychodach na poziomie 9,82 mld zł, wyniku operacyjnym w wysokości 702 mln zł i wyniku netto na poziomie 713 mln. Różnice, jeśli będą, to znikome, milion w tę, milion w tamtą stronę" - powiedział Skolmowski w rozmowie z ISBnews.Wiceprezes dodał, że rok 2014 zapowiada się nieco trudniej, głównie z powodu spadku cen nawozów, także wieloskładnikowych, alkoholi OXO. Poprawi się natomiast sytuacja segmentu tworzyw oraz upstreamu."Dzięki temu powinniśmy się obronić, bowiem o poprawie wyników raczej nie może być mowy. To nie tylko są nasze prognozy, ale też i innych ośrodków badawczych, które zakładają, że rok 2014 będzie cenowo gorszy niż ubiegły" - ocenił Skolmowski.Wiceprezes zaznaczył, że pomimo nieco gorszych perspektyw Grupa chce utrzymać zapowiedziany na ten rok capex w wysokości 700-800 mln zł. Dotyczy to jednak wydatków na cele odtworzeniowe i na realizowane już inwestycje."Przed nami jeszcze zarówno decyzja, jak i grupowa dyskusja na temat projektu inwestycyjnego wieloletniego. Natomiast w przypadku projektu petrochemicznego z Grupą Lotos jesteśmy po pre-feasibility, teraz robimy feasibility study, jesteśmy więc daleko przed finalnymi decyzjami co do rozpoczęcia inwestycji" - wyjaśnił.Przypomniał, że Grupa Azoty podpisała także list intencyjny z KGHM Polska Miedź w zakresie poszukiwania surowców, a jednym z takich projektów jest poszukiwanie soli potasowej w Zatoce Puckiej. To jednak nie koniec."Takich projektów może być sporo, na przykład z PGNiG. Naszym podstawowym zadaniem jest wynegocjowanie dobrej umowy, ale też możliwe jest wspólne zorganizowanie zakupów gazu. Jednak na razie jesteśmy wstrzemięźliwi w informowaniu o tym, ale podkreślę, że dobrze jest, jak duże organizmy gospodarcze rozmawiają ze sobą i wymieniają się pomysłami a też i poszukują sposobów na przyszłość" - podsumował Skolmowski w rozmowie z ISBnews.Dodał, że nie należy oczekiwać w tym roku akwizycji.Grupa Azoty zajmuje drugą pozycję w UE w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, a takie produkty jak melamina, kaprolaktam, poliamid, alkohole OXO czy biel tytanowa mają również silną pozycję w sektorze chemicznym znajdując swoje zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu.