W centrum uwagi znalazły się dane makro, które wciąż nie dają wyraźnego obrazu kondycji gospodarki. Stopa bezrobocia w Eurolandzie wzrosła w maju do najwyższego poziomu od 10 lat. Niespodzianką okazał się majowy poziom inflacji PPI. Zamiast wzrosnąć, spadł. Nie zaskoczył też EBC, który utrzymał stopy procentowe. Kolejny negatywny impuls wysłali Amerykanie (chodzi o fatalne dane z rynku pracy).
Gwałtowne pogorszenie nastrojów wśród inwestorów