Hakerzy twierdzą, że włamali się do 150 tys. kamer monitoringu amerykańskiej firmy Verkada. Jako dowód opublikowali kadry pokazujące pomieszczenia szpitali, szkół i firm.
Producent kamer z Kalifornii poinformował, że bada sprawę i poinformował już policję. Wśród firm, które mogły być podglądane dzięki włamaniu do kamer jest m.in. Tesla. Eksperci zwracają uwagę, że włamanie było stosunkowo proste, bo dokonano go przez konto superadministratora. Verkada twierdzi, że po informacji o włamaniu uniemożliwiła hakerom dostęp do kamer.