
Najnowsza prognoza Ifo sugeruje, że pierwszy kwartał 2023 r. największa gospodarka Europy zakończy pod kreską, notując 0,2 proc. spadek PKB. Tym samym znajdzie się w recesji po tym jak w ostatnim kwartale 2022 r. spadek sięgnął 0,4 proc.
Choć pod wiosny spodziewane jest wyraźniejsze odbicie, jednak cały 2023 r. PKB może zakończyć sięgającym 0,1 proc. spadkiem, podobnie jak rok wcześniej.
Projekcja Ifo stoi w kontraście choćby z zaprezentowaną również dzisiaj prognozą innego instytutu, ifW. Ten z kolei podniósł swoje oczekiwania do 0,5 proc. z 0,3 poprzednio.
Większe nadzieje wiązane są z przyszłym rokiem. W jego przypadku Ifo spodziewa się wzrostu rzędu 1,7 proc. przebijając prognozę ifW na poziomie 1,4 proc.
Odnośnie inflacji Ifo wykazuje się sporym pesymizmem, ostrzegając, że pozostanie ona uporczywie wysoka. W tym roku ma spowolnić jedynie do 6,2 proc. r/r z 6,9 proc. w 2022 r. Założenia na 2024 r. wskazują na jej wyraźniejsze wyhamowanie do 2,2 proc., ale nadal powyżej celu EBC (2 proc.).