Po ostatniej fali zamachów rynek wyczekuje na lepsze wieści z Bliskiego Wschodu. Nic więc dziwnego, że amerykańskie indeksy odrobiły większość strat z czwartkowego otwarcia po doniesieniach o otoczenia przywódców al-Kaidy w Pakistanie. Prawdopodobnie chodzi o numer dwa organizacji – Ajmona Al-Zawahri. Wcześniej główne indeksy traciły już ponad 1 proc. po rozczarowujących danych o prognozach inflacji i fiasku negocjacji Microsoftu z władzami UE.
Indeks Dow Jones wyhamował spadki