
Według danych Australijskiego Biura Statystycznego (ABS) w okresie lipiec-wrzesień 2022 r. inflacja CPI wyniosła 1,8 proc. w ujęciu kwartalnym przebijając medianę prognoz ekonomistów na poziomie 1,6 proc.
Tymczasowe liczona rok do roku CPI zdynamizowała tempo zwyżki do 7,3 proc. z 6,1 proc. poprzednio i również przekroczyła oczekiwania rynkowe, kształtujące się na poziomie 7,0 proc. To najwyższy odczyt CPI od 1990 r.
Niepokojącym sygnałem jest pozostawanie inflacji bazowej na wysokim poziomie. Kwartał do kwartału wyniosła 1,8 proc. zaś w ujęciu rocznym przyspieszyła do 6,1 proc. znacząco przebijając projekcję na pułapie 5,6 proc.
To dosyć niemiła niespodzianka dla Banku Rezerw Australii, który spodziewał się, że inflacja bazowa odnotuje szczyt w grudniu na poziomie 6,0 proc. zaś CPI liczona ogółem dojdzie do 7,75 proc.
Oznaczać to może konieczność powrotu RBA do bardziej agresywnych działań. W październiku bank centralny zaskoczył sięgającą „jedynie” 25 punktów bazowych podwyżką stóp po serii czterech z rzędu podwyżek po 50 pb. W efekcie od maja stopy w Australii wzrosły o 250 pb.
Inflacja CPI zbliży się do 8 proc. w czwartym kwartale – uważa Marcel Thieliant, starszy ekonomista Capital Economics.
