W zaledwie trzy tygodnie wśród polskich i zagranicznych inwestorów instucjonalnych znaleziono chętnych na akcje za 6,8 mld zł. Złożyły się na to pakiety sprzedawane przez fundusze private equity stopniowo wychodzące z Żabki, Murapolu i Allegro, a także inwestora strategicznego opuszczającego Santander Bank Polska.
W każdym z tych przypadków nie oznacza to całkowitego zdjęcia nieuchronnej podaży kolejnych pakietów, ale tylko odsunięcie jej w czasie o trzy do sześciu miesięcy.
Nie tylko Santander
Zapewne najszybciej na rynek wróci Banco Santander, który sprzedał właśnie pakiet 3,5 proc. akcji polskiego banku za 1,7 mld zł, ale wciąż zostanie mu niespełna 10 proc. (sprzedaż Erste 49 proc. akcji czeka już tylko na dopełnienie formalności). Przy obecnej wycenie rynkowej pakiet ten jest wart prawie 5 mld zł. Ograniczenie w zbywaniu papierów obowiązuje Hiszpanów przez 90 dni.
Według analityków z Biura Maklerskiego mBanku na stole mogą się pojawić także akcje innego przedstawiciela sektora - BNP Paribas Bank Polska. Właściciel jest zobowiązany przez rynkowego nadzorcę do zwiększenia odsetka akcji w wolnym obrocie do 25 proc., co oznaczałoby konieczność sprzedaży jeszcze 6,23 proc. akcji.
Cierpliwy akcjonariusz
Zdaniem ekspertów możliwe, że w końcu dojdzie do długo oczekiwanej transakcji sprzedaży akcji przez głównego akcjonariusza Pepco. Kurs spółki po sprzedaży sieci Poundland ruszył w górę i urósł o 50 proc., wyniki się poprawiły, pojawiły się też nowe, pozytywne rekomendacje od analityków.
Przypomnijmy, że Ibex, do którego należy 78,6 proc. akcji Pepco, niemal dokładnie dwa lata temu opublikował specjalny komunikat, w którym podkreślił, że w jego ocenie akcje firmy są niedowartościowane i zadeklarował, że po ówczesnej lub zbliżonej cenie (wtedy było to około 22 zł) nie będą one sprzedawane. Krótko przed tym na spotkaniu z częścią inwestorów stwierdzono jednak, że zamiarem jest stopniowa sprzedaż akcji w drodze ABB.
Zdaniem ekspertów możliwe, że w końcu dojdzie do długo oczekiwanej transakcji sprzedaży akcji przez głównego akcjonariusza Pepco.
Obecnie kurs Pepco wynosi około 26,5 zł. Analitycy z BM mBanku szacują, że upłynniony zostanie pakiet 6,6 proc. wart około 1 mld zł.
Ich zdaniem niespodzianką nie byłaby też sprzedaż akcji przez głównego akcjonariusza XTB (byłby to pakiet wart niespełna 0,5 mld zł), nie można wykluczyć także całkowitego wyjścia z Benefitu Systems przez rodzinę Van Bergh (660 mln zł potencjalnej podaży) i kolejnej transakcji na Synektiku (do Mariusza Książka należy 16 proc. akcji). W każdym z tych wypadków lock-upy już wygasły.
