Jakość i podejście do klienta
aktualizacja: 08-02-2022, 13:43
Priorytetem firmy Global Pharma CM są prace badawczo-rozwojowe nad nowymi produktami, technologami oraz inwestycje w automatyzację procesów i nowy park maszynowy.

Firma zaczynała działalność od usług produkcji i konfekcjonowania na zlecenie klienta różnych suplementów diety w formie pastylek do ssania, których głównymi składnikami były ekstrakty ziołowe oraz witaminy. Po kilku miesiącach zmodyfikowała strategię, by zaoferować klientom produkcję już nie tylko suplementów diety, ale także wyrobów medycznych.
– Chcieliśmy stać się producentem kontraktowym, zapewniającym wszystkie dostępne formy takiej produkcji: tabletki, kapsułki, płyny, krople, pastylki do ssania, lizaki, saszetki, proszki – podkreśla Mariola Furman, prezes Global Pharma CM.
Władze spółki bardzo szybko zauważyły, że bardzo perspektywiczne są rynki krajów arabskich oraz Afryki Północnej, a także południowej i wschodniej Europy oraz Azji. Dzisiaj współpracują z klientami z 50 krajów i ta liczba ciągle wzrasta. Mają już pierwszych nabywców z Niemiec oraz Ameryki Łacińskiej. Ponad połowa procentowego obrotu firmy to przychody z eksportu.
Global Pharma CM adresuje usługi do firm i hurtowni farmaceutycznych oraz sieci aptecznych.
– Nie mamy własnych brandów, dzięki czemu nie jesteśmy konkurencją dla naszych kontrahentów. Od początku postanowiliśmy nie zajmować się ich sprzedażą, a skupić się na produkcji kontraktowej. Tak jest do dzisiaj i jest to jedna z wielu cech, za które jesteśmy doceniani i które odróżniają nas od konkurencji – podkreśla prezes.
Od kilku lat spółka koncentruje się na prowadzeniu prac badawczo-rozwojowych w dziedzinie opracowania, badania i rejestrowania nowych wyrobów medycznych oraz suplementów diety. Oferuje w ten sposób klientom kompleksową usługę B+R. Badania i rozwój to drugi największy dział w firmie po produkcji. W Global Pharma CM pracuje 136 osób.
Najważniejsze są jakość i wysokie standardy.
– Mamy dwa międzynarodowe certyfikaty ISO 13485 oraz ISO 22000 potwierdzające jakość stosowanych przez nas usług i produkcji – mówi prezes spółki.
Najtrudniejsze wyzwanie to nadążenie wraz z dynamicznym rozwojem sprzedaży z powiększaniem zatrudnienia w firmie.
– Najpierw usprawniamy procesy, a następnie szukamy pracowników. Rekrutację zawsze rozpoczynamy od szukania wewnątrz. Taki model ma sens i się sprawdza – przyznaje Mariola Furman.
Firma nie uniknęła spowodowanych pandemią absencji pracowników, wzrostu kosztów surowców, a nawet ich braków, czy wyższych cen transportu, co ma bezpośredni wpływ na przesunięte terminy realizacji zleceń i wzrost cen dla klientów.
– Staramy się sobie z tym radzić , ale wiele czynników jest niezależnych od nas. Klienci starają się to rozumieć, jednak utrzymanie ich maksymalnego zadowolenia wymaga wiele wysiłku oraz otwartej i szczerej komunikacji – opisuje prezes.
© ℗