Marko Kolanovic i Bram Kaplan, stratedzy największego amerykańskiego banku przekonują w najnowszym raporcie, że pierwsze dane dotyczące Omikronu przemawiają za tym iż koniec pandemii może być już „na horyzoncie”. Argumentują, że historia wskazuje iż pojawienie się wariantu wirusa bardziej zaraźliwego ale o mniejszych skutkach zdrowotnych może skutkować szybkim „wypchnięciem” wcześniejszych, poważniejszych wariantów COVID-19. Uważają, że Omikron może być początkiem przemiany zabójczej pandemii w sytuację przypominającą bardziej sezonową grypę.
- Omikron może być katalizatorem wystromienia (nie wypłaszczenia) krzywej rentowności, rotacji ze spółek wzrostowych do „value”, wyprzedaży beneficjentów Covid i restrykcji pandemicznych oraz rajdu wzrostowego aktywów korzystających na otwieraniu gospodarki – głosi raport JP Morgan. – Postrzegamy ostatnią przecenę w tych segmentach jako okazję do kupowania na spadkach spółek cyklicznych, surowców i beneficjentów otwierania gospodarki, a także zajęcia pozycji wobec spodziewanego wzrostu rentowności obligacji i bardziej stromej krzywej rentowności – dodaje.

Wiadomość o nowym wariancie COVID-19 wywołała w ostatnich dniach awersję do ryzyka na światowych rynkach. W USA spowodowała ona, że średnia Dow Jones zeszła w środę poniżej 200-dniowej średniej ruchomej, a Nasdaq znalazł się poniżej 50-dniowej średniej ruchomej. Rentowność obligacji 30-letnich USA spadła natomiast najniżej od stycznia. Tzw. indeks strachu, pokazujący oczekiwania inwestorów dotyczące bliskiej przyszłości na rynku akcji, wzrósł o prawie 15 proc.