Trudno jednak mówić o fundamentalnych podstawach zmiany tendencji, jaka zdominowała parkiety w ubiegłym tygodniu co doprowadziło do ich najgorszych wyników od kilku miesięcy. Analitycy podkreślają, że znów możemy mieć do czynienia ze zorganizowaną akcją mniejszych inwestorów, którzy ostatnio starają się usilnie popsuć szyki rynkowym gigantom grającym na spadki. W poniedziałek obserwujemy zmianę zainteresowania tzw. drobnicy, która swoją uwagę skupiła na spółkach wydobywczych, szczególnie wspierając segment srebra. Ten metal szlachetny znajdujący spore zastosowanie w przemyśle zdrożał do najwyższego poziomu 2013 r. przebijając poziom 30 USD za uncję.

W efekcie, w przedsesyjnym handlu drożeją akcje kilku spółek kopalnianych z Hecla Minning, Coeur Mining i Wheaton Precious Metals na czele. Ich wyceny zwyżkują od 12 do 21 proc.

Po informacji o odbytych w przeszłości, bo na początku 2020 r. rozmowach między kierującymi dwoma czołowymi amerykańskimi firmami paliwowymi drożeją akcje Exxon Mobil i Chevrona. Wystarczają same spekulacje, nieważne, że rozmowy niczego nie przyniosły i zostały zamknięte.

Propopytowo w tym segmencie oddziałuje również zwyżka cen ropy po jasnych deklaracjach ze strony OPEC+ o utrzymaniu cięć produkcyjnych.

Z danych makro jakie w poniedziałek zostaną udostępnione na pierwszy plan wybijają się wskaźnik PMI dla przemysłu USA za styczeń i jego amerykański odpowiednik ISM.

Około godziny 13:55 kontrakty na indeks DJ IA rosły o 0,89 proc. Te na wskaźnik S&P500; zwyżkowały o 1,14 proc. zaś na Nasdaq o 1,19 proc.