W poniedziałek na amerykańskich rynkach akcji dominował popyt, a S&P500 zanotował największy wzrost od 10 tygodni. Kontrakty na indeksy sygnalizują, że optymizm inwestorów utrzymał się.
Na ok. godzinę przed rozpoczęciem wtorkowej sesji kontrakty na S&P500;, Dow Jones i Nasdaq rosną o ok. 0,8 proc. Inwestorzy dowiedzieli się po poniedziałkowym spotkaniu prezydenta Joe Bidena z grupą Republikanów, wzywających do mniejszych wydatków, że będzie on realizował zapowiadany pakiet stymulacji gospodarki wartości 1,9 bln USD. Wyraźny spadek cen akcji tzw. spółek „memowych”, czyli pompowanych przez spekulantów z Reddita, pokazuje spadek tego rodzaju aktywności. Widać to również po ponad 6 proc. spadku kursu srebra, który za sprawą drobnych inwestorów został wywindowany w poniedziałek do najwyższego poziomu od 8 lat. Zapał spekulantów schłodziło podwyższenie depozytów przy handlu kontraktami przez CME, a także coraz głośniejsze spekulacje, że podbicie kursu miedzi mogło być manipulacją.