Wczoraj na warszawskim parkiecie pojawiły się akcje Exillon Energy. To spółka zajmująca się wydobyciem ropy naftowej w Rosji. Obszar działalności to Zachodnia Syberia oraz region Timan-Peczora. W trakcie poniedziałkowej sesji papiery drożały nawet w dwucyfrowym tempie. Walory weszły do obrotu na zasadzie dual-listingu — są też notowane w Londynie. Mark Martin, dyrektor generalny Exillon Energy, poinformował, że w ciągu trzech lat spółka planuje podwoić wyniki finansowe, rezerwy oraz wolumen produkcji. W tym czasie nie należy spodziewać się emisji akcji ani wypłaty dywidendy. W pierwszym półroczu 2012 r. przychody wyniosły 140 mln USD. Mimo to spółka poniosła 1 mln USD straty netto. Exillon Energy dysponuje ponad 130 mln USD gotówki.
Kulczyk i Krauze mają rywala