Żeby dziś zrozumieć Jarosława Kaczyńskiego, muszę się cofnąć do czerwca 1992 r., mówi "Gazecie Wyborczej" Aleksander Kwaśniewski.
- Byłem na sali sejmowej, gdy premier Jan Olszewski wygłaszał exposé. Nigdy nie zapomnę, gdy powiedział, że nieważne, jaka będzie Polska, tylko czyja będzie Polska, mówi b. prezydent.