Wczorajsza sesja na rynku terminowym przyniosła nieudaną próbę podejścia pod szczyty obecnej hossy. Na wykresie marcowej serii kontraktów na WIG20 znajdują się one dokładnie tuż pod poziomem 2000 pkt. We wtorek do rekordu zabrakło 20 pkt. Im bliżej maksimów, tym podaż jest zdecydowanie bardziej aktywna. Ważne wsparcie, które stanowi piątkowa luka hossy, znajduje się w okolicy 1950 pkt. Wczorajsza zniżka nie przekreśla szans na kolejny atak na opór na 2000 pkt. Ale już wiadomo, że łatwo kupującym nie będzie.
Lutowy szczyt uaktywnił podaż