Ministerstwo rolnictwa prowadzi rozmowy z ministerstwem finansów w sprawie obniżenia akcyzy na olej napędowy. Według szacunków resortu rolnictwa, wzrost kosztów paliwa może zwiększyć koszty produkcji w rolnictwie o 1 mld złotych - poinformował na konferencji prasowej w piątek minister rolnictwa Jerzy Pilarczyk.
Pilarczyk podkreślił, że niedawno minister finansów obniżył akcyzę na benzynę (o 25 groszy na litrze; obniżka ma obowiązywać od 15 września do końca 2005 r.), zaś pozostawił bez zmian wysokość akcyzy na olej napędowy. W rolnictwie używany jest głównie olej napędowy, a jego wysoka cena w ostatnich tygodniach znacznie podraża koszty produkcji.
"Zwróciłem się do ministra finansów o przeanalizowanie możliwości obniżenia akcyzy na paliwo z przeznaczeniem na cele rolnicze" - powiedział szef resortu rolnictwa.
Minister zauważył, że Ministerstwo Finansów nie ma możliwości obniżenia akcyzy na paliwo poniżej minimalnego poziomu ustalonego dla poszczególnych paliw w całej UE. Dla oleju napędowego akcyza wynosi 245 euro/1000 litrów oleju - jest to obecnie obowiązująca stawka akcyzy w Polsce.
Jednak istnieje możliwość zastosowania ulgi w akcyzie na paliwo przeznaczone na cele rolnicze, do czego jest uprawnione Ministerstwo Finansów. Zdaniem Pilarczyka, jest to uzasadnione z powodu dużego wzrostu cen ropy naftowej na świecie w ostatnich miesiącach.
Minister zaznaczył, że jednocześnie na wzrost cen paliw nałożył się spadek cen zbóż w Unii i w Polsce. I jest to dostateczny powód, by domagać się tańszego paliwa rolniczego. "Spadek cen zbóż wynosi przeciętnie w Polsce ok. 80 zł na tonie, biorąc pod uwagę, że w obrocie znajduje się ok. 7 mln ton ziarna, ubytek w dochodach szacuje się na ponad 500 mln zł rocznie" - powiedział.
Jak zaznaczył, akcyza na olej napędowy wynosi 1,18 zł/litr oleju i dyskusja z Ministerstwem Finansów będzie o obniżeniu tej stawki. Dodał, że na razie nie było mowy o konkretnych wielkościach. Pilarczyk podkreślił, że najtrudniejszą kwestią będzie, "jak skonsumować" te ulgi, by wykorzystywane były wyłącznie przez rolników. "Mógłby to być mechanizm poprzez urzędy skarbowe" - powiedział.