Nie trzeba podejmować większego ryzyka, by dać sobie szansę na wyższe zyski – to wniosek z analizy wyników funduszy inwestycyjnych w lipcu i w tym roku. Okazuje się, że najlepsze podmioty z mniej ryzykownych grup osiągają lepsze wyniki niż autsajderzy z segmentów realizujących bardziej agresywne strategie
To pokazuje, że od wyboru tego, czy ulokujemy środki w funduszu stabilnego wzrostu czy zrównoważonym dużo ważniejsza może być decyzja dotycząca wyboru samego funduszu. I tak na przykład: 3 najlepsze podmioty pieniężne i gotówkowe (UniKorona Pieniężny, PKO/CS Skarbowy i Idea Premium) wypadły w lipcu korzystniej niż 3 najgorsze fundusze rynku dłużnego. Podobna zależność występuje jeśli porównamy liderów i autsajderów wśród funduszy dłużnych i stabilnego wzrostu. Tak samo jest w zestawieniu podmiotów stabilnego wzrostu ze zrównoważonymi, jak również tych ostatnich z akcyjnymi. Najlepsze fundusze w kategoriach realizujących z założenia mniej ryzykowne strategie wypadły w minionym miesiącu lepiej niż najgorsze podmioty z grup bardziej agresywnych.