Jeśli Joe Biden zostanie prezydentem USA będzie to złe dla amerykańskiego rynku akcji, ale dobre dla innych, biorąc pod uwagę jego plan podwyższenia podatków od firm i najbogatszych Amerykanów, uważa weteran rynków finansowych Mark Mobius.
Mobius, w przeszłości zarządzający inwestycjami we Franklin Templeton Investments uważa, że podwyżka podatków zniechęci ludzi do inwestowania w akcje.
- To będzie dobre dla rynków wschodzących oraz innych na świecie ponieważ nastąpi odwrót z Wall Street – powiedział.
Szanse Bidena na zwycięstwo w wyborach wzrosło, ale wciąż nie jest przesądzone. Musi wygrać jeszcze przynajmniej w jednym stanie USA. Liczenie głosów wciąż trwa.
- Tak zwany efekt bogactwa będzie miał znacznie w USA – powiedział Mobius. – Jeśli ludzie, którzy inwestują na rynku akcji uznają, że ich bogactwo będzie maleć z powodu podatków, powstrzymają się od inwestowania – dodał.
Podkreślił, że program Bidena, to „opodatkować bogatych”.
- Uznaje za takich zarabiających, powiedzmy, ok. 200 tys. USD rocznie. To dokładni ci ludzie, którzy byliby najbardziej aktywni na rynku akcji – twierdzi Mobius.
Podpis: Marek Druś
