Tylko przez pierwsze 20 minut wtorkowego handlu na GPW indeks WIG 20 śrubował ustanowiony dzień wcześniej rekord. Korekta, która później nastąpiła, trwała niewiele dłużej. Towarzyszyły jej jednak ogromne obroty. Na powrót popytu poczekamy być może do przyszłego tygodnia, gdy zniknie niepewność związana z wyborami.
Tylko przez pierwsze 20 minut wtorkowego handlu na GPW indeks WIG 20 śrubował ustanowiony dzień wcześniej rekord. Korekta, która później nastąpiła, trwała niewiele dłużej. Towarzyszyły jej jednak ogromne obroty. Na powrót popytu poczekamy być może do przyszłego tygodnia, gdy zniknie niepewność związana z wyborami.